fortunes-pl: psy1 poprawki, wyrzucenie 2 powtórzonych cytatów

robert robert at pld-linux.org
Sat Oct 22 19:37:39 CEST 2005


Author: robert                       Date: Sat Oct 22 17:37:39 2005 GMT
Module: fortunes-pl                   Tag: HEAD
---- Log message:
poprawki, wyrzucenie 2 powtórzonych cytatów

---- Files affected:
fortunes-pl:
   psy1 (1.1 -> 1.2) 

---- Diffs:

================================================================
Index: fortunes-pl/psy1
diff -u fortunes-pl/psy1:1.1 fortunes-pl/psy1:1.2
--- fortunes-pl/psy1:1.1	Sat Sep 17 15:50:08 2005
+++ fortunes-pl/psy1	Sat Oct 22 19:37:34 2005
@@ -1,4 +1,4 @@
-Wencel: Panie Mauer, co pan zrobił w sprawie kapitana Nowakowskiego, 
+Wencel: Panie Mauer, co pan zrobił w sprawie kapitana Nowakowskiego,
 usiłującego w 80r założyć wolne związki zawodowe w resorcie?
 Franz: Odstrzeliłem mu łeb, z Mauzera 7,8 milimetra.
 %
@@ -16,7 +16,7 @@
 Franz: Żonę mam, w Ameryce, zostawiła mnie...
 Angela: Głupia cipa.
 %
-Franz: Myśle że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo.
+Franz: Myślę, że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo.
 %
 Angela: Dlaczego odeszła?
 Franz: Normalnie, bo to zła kobieta była...
@@ -27,9 +27,9 @@
 Franz: Przecież to się nie da jeść...
 Olo: Kotlet z psa, trzeciej kategorii, pomielony razem z budą.
 %
-Dziadek: Wam to dobrze, wy młodzi jesteście, a ja co? Na bruk?! 
-A gdzie ja teraz robotę znajdę, jak tylko przesłuchiwać umie?
-Franz: W Polskich Nagraniach, idź tam Dziadek na łowcę talentów.
+Dziadek: Wam to dobrze, wy młodzi jesteście, a ja co? Na bruk?!
+A gdzie ja teraz robotę znajdę, jak tylko przesłuchiwać umiem?
+Franz: W Polskich Nagraniach, idź tam, Dziadek, na łowcę talentów.
 %
 Stopczyk: No, kończcie flaszkę i do domu. W nocy ognisko...
 Olo: Dużo tego?
@@ -38,12 +38,12 @@
 Stopczyk: Dzisiaj puszczamy z dymem całą naszą pieprzoną przeszłość...
 %
 Walenda: Stopczyk, co wy tam palicie?
-Stopczyk: Ja? Radomskie... ale jak pan major woli, to Franz ma Camele.
+Stopczyk: Ja? Radomskie... ale jak pan major woli, to Franz ma camele.
 %
-Wie pan co? To jest kurwa skandal!
+Wie pan co? To jest, kurwa, skandal!
 %
 Franz: Olo, czujesz?
-Olo: Tak, ale to nie gówno... to padlina... jak taki zaczyna od kapowania, 
+Olo: Tak, ale to nie gówno... to padlina... jak taki zaczyna od kapowania,
 to na czym skończy?
 Franz: Na Powązkach...
 %
@@ -51,13 +51,13 @@
 %
 Franz: Bo jakoś ci nie ufam i jakoś cię nie kocham.
 %
-Nowy: Wy wszyscy jesteście pojebani! Was nie można sądzić, was trzeba 
+Nowy: Wy wszyscy jesteście pojebani! Was nie można sądzić, was trzeba
 leczyć... Aparat mi wyrzucił, kurwa...
 %
 Olo: Jak dorośniesz, to zrozumiesz, że polityka to nie jest dziennik
 telewizyjny! Polityka to jesteśmy my! Tu na tym wysypisku śmieci!
 %
-Franz: Co się tak kurwa patrzysz, nas tu nie ma.
+Franz: Co się tak, kurwa, patrzysz, nas tu nie ma.
 %
 Nowy: Chyba już pójdę, nie? Co tu będę tak sam siedział...
 %
@@ -84,19 +84,19 @@
 Angela: Dlaczego ona cię zostawiła?
 Franz: Moja żona? Bo to suka była, mówiłem ci...
 %
-Angela: Uśmiechnij się
+Angela: Uśmiechnij się.
 Franz: Co jest, koncert życzeń?
 %
-Bień: Nazywam się major Bień i mam stopień majora. Od wczoraj jesteście 
-moimi podwładnymi, a ja jestem waszym bezpośrednim przełożonym. Teraz 
-jesteście w policji, a nie w ubecji. Wiecie jaka jest różnica? W ubecji 
+Bień: Nazywam się major Bień i mam stopień majora. Od wczoraj jesteście
+moimi podwładnymi, a ja jestem waszym bezpośrednim przełożonym. Teraz
+jesteście w policji, a nie w ubecji. Wiecie jaka jest różnica? W ubecji
 nic się nie robiło i brało się za to duże pieniądze, a w policji trzeba
-będzie charować no-stop i nie będzie za to żadnych kokosów. Nikt nie 
+będzie harować non stop i nie będzie za to żadnych kokosów. Nikt nie
 będzie tu miał trzydziestu nagan, bo po drugiej wyleci na zbity pysk i też
 generał nie pomoże.
 %
 Jeden z mafii: Na działkę ładne miejsce, nie?
-Gross: Jak jutro skasujemy tego łącznika, to se kurwa kupisz wszystko. 
+Gross: Jak jutro skasujemy tego łącznika, to se kurwa kupisz wszystko.
 Razem z tą rzeką, do tamtych kominów.
 Ten sam: Ta... myślisz, że nie kłamał?
 Gross: Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał...
@@ -121,10 +121,10 @@
 Kazek: Cielęcinki? Zaczekajcie...
 %
 Nowy: Co robimy?
-Franz: A skąd ja kurwa mam wiedzieć?!
+Franz: A skąd ja, kurwa, mam wiedzieć?!
 %
 Nowy: Ale jeszcze nigdy do nikogo nie strzelałem.
-Franz: Kurwa żesz twoja mać, masz zabić każdego, uzbrojonego skurwysyna, 
+Franz: Kurwa żesz twoja mać, masz zabić każdego, uzbrojonego skurwysyna,
 zanim on mnie zabije, rozumiesz?
 Nowy: Dobra...
 %
@@ -132,7 +132,7 @@
 biura... ja się przydam... ja znam całą opozycję...
 Franz: Już nie ma opozycji, teraz to kurwa twoi zwierzchnicy!
 %
-Nowy: Już nikt przez ciebie nie zginie ubeku pierdolony! Nikt więcej, 
+Nowy: Już nikt przez ciebie nie zginie ubeku pierdolony! Nikt więcej,
 nikt! Kurwa nikt! Nikt...
 %
 Franz: Bień! Jeszcze tu kurwa wrócimy!!
@@ -148,25 +148,25 @@
 Olo: Do czego my się w ogóle nadajemy?...
 Franz: Jeśli nie będziemy policjantami, to będziemy nikim...
 Angela: Po co?
-Franz: Ktoś się rodzi księdzem, ktoś kurwą, a ktoś inny złodziejem... 
+Franz: Ktoś się rodzi księdzem, ktoś kurwą, a ktoś inny złodziejem...
 czasami ma to dobre strony, bo się można poznać.
 %
 Franz: Nie chce mi się z tobą gadać...
 %
-Wielki Słaby: Pan wybaczy, że będę pracował ale mam pilną robotę...
+Wielki Słaby: Pan wybaczy, że będę pracował, ale mam pilną robotę...
 trumnę dla brata szykuję.
 %
 Franz: A zabiję ich wszystkich...
 %
 Franz: Ale kto umarł, ten nie żyje...
 %
-Olo: Franz, nie wygłupiaj się, przecież jesteśmy przyjaciółmi, znamy się 
-prawie 20 lat... Co ty myślisz, że to ja strzelałem? To nie ja, to ten 
-świr, ja tylko wykonałem wyrok na skurwysynie. Błagam cię, Franz uspokój 
-się, przecież sam mówiłeś, że trzeba robić porządek, no?... Myślisz, że ja 
-zdradziłem? Ja nikogo nie zdradziłem, ciebie nie zdradziłem Franz... 
-Przecież parę razy chcieli cię stuknąć, nie pozwoliłem im... Franz, na co 
-miałem czekać? Robiłem to samo co ty, na sądy miałem czekać? Skoczyłem do 
+Olo: Franz, nie wygłupiaj się, przecież jesteśmy przyjaciółmi, znamy się
+prawie 20 lat... Co ty myślisz, że to ja strzelałem? To nie ja, to ten
+świr, ja tylko wykonałem wyrok na skurwysynie. Błagam cię, Franz uspokój
+się, przecież sam mówiłeś, że trzeba robić porządek, no?... Myślisz, że ja
+zdradziłem? Ja nikogo nie zdradziłem, ciebie nie zdradziłem Franz...
+Przecież parę razy chcieli cię stuknąć, nie pozwoliłem im... Franz, na co
+miałem czekać? Robiłem to samo co ty, na sądy miałem czekać? Skoczyłem do
 gardła skurwysynom!...
 Franz: Pierdolisz...
 Olo: Nie, przysięgam ci, mówię prawdę Franz.
@@ -174,10 +174,3 @@
 Olo: Dlaczego?...
 Franz: W imię zasad, skurwysynu...
 %
-Franz: Nie chce mi się z tobą gadać...
-%
-Franz: Masz jakiś dom, rodzinę?
-Angela: Mówią, że mam ojca księdza, a ty?
-Franz: Żonę mam, w Ameryce, zostawiła mnie...
-Angela: Głupia cipa.
-%
\ No newline at end of file
================================================================

---- CVS-web:
    http://cvs.pld-linux.org/fortunes-pl/psy1?r1=1.1&r2=1.2&f=u




More information about the pld-cvs-commit mailing list