Q: co z gcc 2.7 ???
Tomasz Kłoczko
kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Wto, 22 Gru 1998, 15:28:51 CET
On Tue, 22 Dec 1998, Wojciech "Sas" Cieciwa wrote:
>
> Witam,
>
> Wiem, ze egcs nie za bardzo sie lubi z gcc.
> Ale jak zauwazylem gcc czasem jest niezbedne (np. ld.so-1.9.9, kernel)
>
> Padla propozucja aby zmienic nazwe z gcc na inna, ja proponuje zostawic
> nazwe a zmienic lokalizacje.
>
> Aby w /usr/i486-linux-libc/ zostawiac programy dzialajace na libc5 np.
> biblioteki, gcc 2.7, moze starego linkera ???
>
> Wtedy _prawdopodobnie_ mozna byloby miec oba kompilatory..
>
> Co o tym myslicie ???
Wojtek przecie teraz masz oba kompilatory. Stary nazywa się i386-linux-gcc
(gcc 2.7.2.3), a nowy gcc (egcs 1.1.1)
Wszystko robisz po staremu i tylko przy kompilacji kernela bąć ustawiasz
zmienną środowiska CC na i386-linux-gcc, bąć wpisujesz w głownym Makefile
CC=i386-linux-gcc, bąć zawsze przy wołaniu make dodajesz
CC=i386-linux-gcc.
Linkery i reszta stuffu jest wspólna (binutils).
Sam już kilka 2.0.36 na kilku maszynkach przekompilowałem (i intel i axp)
i wszystko chodzi (nie zauważyłem zakłóceń).
kloczek
--
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl