=?ISO-8859-2?Q?Budowanie_kernela_=28by=B3o_Re=3A_Pytania=3A=29 ?=

Artur Bartnicki archie w insert.com.pl
Czw, 1 Paź 1998, 15:15:08 CEST


Wojtek Slusarczyk <wojtek w SHADOW.EU.ORG> pisze, co następuje:

> On 1 Oct 1998, Artur Bartnicki wrote:
> 
> > A po grzyb? W 90% przypadków dobrze zmodularyzowany kernel z
> > dystrybucji całkowicie wystarcza i nie ma najmniejszej potrzeby
> > kompilowania. Dodatkowo zmuszanie do kompilowania generuje nowe
> 
> Przepraszam, na ile na miesiac, dwa ? Jak wyjdzie jakas pierdolka
> typu poprawiwnie jednego znaczka w lini, czy dodatkowy driver do 
> jakies kart, ktory user sobie sciagnie np. z NASA, to po co ma wtedy
> ciagnac kolejnego binarnego rpma? O ile taki driver bedzie w nowym
> kernelu -> czy moze ma "zamawiac" takiego rpma z kernelkiem bezposrednio
> u nas ? Zobacz ile osob pracujacych na RedHatach kozysta z jadra
> dystrybucyjnego? Wiekszosc ludzi i tak sobie sciaga zrodla i sama
> kompiluje jajka...

Większość ludzi nie ma cudownych kart, do których trzeba ściągać
drivery z NASA, a jak ma, to i tak driverów nie ściągnie. Większość
ludzi nie ma Sangomy, Cycladesa itp. wynalazków.

Generalnie większość ludzi, u których widziałem RH nie kompilowała
kernela, albo robiła to tylko dlatego, że we wszystkich gazetach drugi
artykuł o Linuksie (pierwszy opisywał instalację) zaczyna się od
"Przed rozpoczęciem pracy z Linuxem należy sobie skompilować własny
kernel". Dodatkowo według mojej oceny dobre 40% nie radzi sobie z tym
i zniechęca się totalnie do Linuksa (co nie znaczy, że nie poradziliby
sobie dwa-trzy miesiące później, jak już się nieco wprawią).

> > Dodatkowo wykluczanie kerneli w binarnych rpm-ach znakomicie utrudnia
> 
> Zdaje sobie sprawe z tego, ze podczas instalacji musi byc
> zmodularyzowane jajko bo inaczej ciezko by bylo tego linuxa zainstalowac.
> Ale i tak wiekszosc ludzi zaraz po instalacji kompiluje je pod swoje
> potrzeby... 

Zdziwiłbyś się.

Przykładowo - mam pod opieką około 10 maszyn z Linuxem. _Wszystkie_ na
kernelach z binarnego .rpm-a

Oczywiście, gdybym potrzebował czegoś specyjlnego, tobym kernel
skompilował, ale jeśli wszystko, co potrzebuję, jest w kernelu lub
modułach, to po co będę mordował maszyny?

> > Dlatego proponuję -- standardowo dostarczany kernel binarny, jak w RH.
> > Do tego być może frontend do konfigurowania pakietów źródłowych/nowych
> > pakietów binarnych, na wypadek jeśli ktoś chce sobie stworzyć .rpm-a z
> > 'custom kernel'.
> 
> Najlepszym frondendem jaki widzialem do tej pory to byl:
> na konsoli `make menuconfig`
> pod X `make xconfig`

Pozwolę sobie nie zgodzić się. 

Jeśli już koniecznie, to pomysł (rzucony wcześniej) z generatorem
speców/patchy, aby można sobie było stworzyć rpm-a z własną wersją
kernela/modułów/itp uważam za mocno lepszy. A ten generator niech
sobie ma nawet interfejs menuconfig/xconfig (można się wtedy nawet
pokusić o dodanie opcji pozwalającej włączyć dowolnie wskazane patche
pod warunkiem zachowywania jednolitej konwencji tychże i automatyczne
wstawianie tych patchy do speca).

--a

PS. Mnie się wciąż marzy interfejs do budowania modułów kernelowych
taki, jak apaczowe APXS -- wtedy powyższa dyskusja staje się niemal
bezprzedmiotowa, bo do większości zastosowań wystarcza, żeby np.
'najnowszy driver z NASA' był w module.

PPS. Czy ktoś siedzący w rozwoju kerneli 2.1.x mógłby mnie oświecić,
czy coś ma szansę się zmienić w temacie budowania modułów bez
budowania jądra (tzn. tak, że kernel nie musi być przebudowywany w
celu dodania nowego modułu)? W 2.0.x można tak było sprokurować sound,
ale już karty sieciowe nie. Coś się zmienia?

PPPS. Damn, komputer będę miał dopiero w przyszłym tygodniu :-(

   ___ ___   -------------------------------------------------------
  / _ | _ )   Artur "Archie" Bartnicki      praca: (0-71) 348 82 96
 / __ | _ \   mailto:archie w insert.com.pl   dom  : (0-71) 342 68 22
/_/ |_|___/  -------------------------------------------------------

Dentists are not prejudiced - they hate everyone. 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl