postfix

Grzegorz Stanislawski stangrze w open.net.pl
Nie, 28 Lut 1999, 17:57:16 CET


On Sun, 28 Feb 1999, Sergiusz Pawlowicz wrote:

> On sob, lut 27, 1999 at 06:58:32 +0100, Grzegorz Stanislawski wrote:
> > IMHO nie sadze rzeby to byly rewelacyjne, jak bede mial maile w homie bede
> > musial pilnowac zeby bylo zawsze miece na nowa poczte w homie, a tak taje
> > sobie /var/spool mail na nowa partycje i czesc. wiekszosc userii
> > zwlaszacza na providerskich hostach ma tylko poczte, nie musza miec nawet
> > swojego home'a a cala poczte i tak im pop sciaga przy polaczeniu.
> > A jak ktos ma konto z bashem, to od razu dostaje .procmailrc ktory mu
> > przesuwa poczte z /var/spool/mail do /home/user/mail/mbox (to pod katem
> > pine'a). Efekt jest taki ze nikt mi ne placze ze mu nie doszla poczta czy
> > ze mu ucielo list w polowie.
> 
> pewnie, jak jest 9000 kont, procmail zuzywa 90% czasu procesora.
> 
Na 9000 kont 5-10% jest z shelem i bedzie uzywalo procmaila, reszta bez
zadnego pipeszenia leci do /var/spool/mail. 
Jesli mam wybierac obciazenie procesora a zapchanie dysku niepotrzebnymi
nikomu homami to wybieram to pierwsze, procesor jest od tego zeby liczyl,
a dyski nie sa z gumy. Zreszta na starduscie uptime podskakuje do 0.5
tylko raz w miesiacu jak robimy przetwazanie logow, zwykle jest to
0.01. Poczta nie jest "time critical" opoznienie 1 sekunde nie doprowadzi
nikogo do szalu. Jak mi bedzie procmail mulic maszyne to mu zrobie nice'a
i po problemie.

> tylko po co, skoro ktos wymyslil lepszy sposob?
> 
Uzasadnij ze jest lepszy, bo ja tego nie widze.

> -- 
> http://pl.qmail.org/~ser/              icq#27579212
> 
Grzegorz Stanislawski
Open-Net / PKFL



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl