711 contra 755
Tomasz Kłoczko
kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pon, 18 Sty 1999, 22:16:32 CET
On Mon, 18 Jan 1999 mtekiela w xox.pl wrote:
> [poniedziałek, 18 styczeń 1999], Artur Frysiak napisał(a):
>
> Nie wiem, ale wydaje mi się, że prowadzący PLD-Devel powinien podjąć
> ostateczną i wiążącą decyzję lub przeprowadzić głosowanie. Ja jestem
> za 711.
Przypominam, ze robienie czegoś takiego jak rzeczy które zachaczające o
security czy spójność systemu nie można bynajmniej wprowadzać głosowaniem.
Jedyna metoda to jest podać konkretne argumenty za lub przeciw
jakiemukolwiek rozwiązaniu. Chodzi o to żeby coś zmieniać siłą argumentu,
a nie argumentem siły (głosowaniem na przykład).
W kwestii SbO wyłożyłem już argumenty na braku zsasadność stosowania tej
taktyki i nie mam już nic tu do dodania.
Wojtek po woli zdaje się rozumieć pozycję jakiej bronie. W tym wszystkim
nawet nie chodzi o to żebymśmy ja czy Wojtek jako starający się kierować
całością to rozumieli. Ważne jest także w tym wypadku to żeby pozostali
też to zrozumieli.
Przy okazji ważne jest też zaprzestanie patrzenia na jakąkolwiek zmiany
przez pryzmat osoby która to proponuje, czy też własnych upodobań. Jeżeli
się uda to zmienianie zasobów PLD będzie możliwe na o wiele szerszym
froncie niż to jest obecnie możliwe, poprzez to, że _bezpośredni_ wpływ na
zasoby będzie miało o wiele więcej osób niż do tej pory. Ważne będzie tu
to żeby każdy przy każdej zmianie jaką wprowadza zatrzymał się na chwilę
"ważąć" to co chce zmienić kładąc po jednej stronie dobre, a po drugiej
złe cechy (lub ich brak). To pozorne "ważenie" ma polegać na oderwaniu
zmian od osoby zmieniającego (bez względu na to czy to własnie "ja sam"
propoję zmianę czy ktoś inny) na próbie w miarę obiektywnego spojrzenia na
zmianę, jej kształt, a take przyszłe możliwe i przewidywalne w danym
momencie skutki.
Ideałem byłoby to żeby w momencie kiedy zmiana jest proponowana personalia
proponującego czasowo były nie znane po to żeby dana zmiana mogła być
oceniona stricte jako zmiana, a nie zmiana proponowana przez Xa. Tak czy
inaczej udać się to nie może bo znamy się już za dobrze żeby nie
rozpoznawać się po stylu działania. W takim wypadku pozostaje jedynie
dyscyplinowanie własnych zwojów pod czaską. Jeżeli w ten sposób uda się
działać to reszta będzie łatwa (dużo łatwiejsza).
Jedyną kłopotkiwą stronę tej delikatnej materii z jaką przyszło nam się
obecnie zderzyć dostrzegam w opisaniu powyższego w kilku(dziesięciu)
zdaniach jakie dobrze by było mieć w dokumentacji do PLD :> .. o co dość
często padają pytania (o to wg jakich regół jest to wszystko prowadzone,
a poznanie tych regół w krótkim czasie przez kolejne osoby będzie jak
najbardzije wskazane). Z czasem jednak i ten temat będzie musiał być
złamany.
I jeszcze jedno zalecenie, które wydaje przyda nam się w przyszłych
otwartych warunkach. Jeżeli zasadności jakiś zmiany nie rozumiemy to
dobrze jest zadać pytanie "po co to ?" temu kto coś dodał. A nuż w taskiej
wymianie zdań okaże się, że zmieniający czegoś nie zauważył. znaleźć sie w
sytuacji błędnej nie jest żadnym wstydem, tkwić w tym punkcie dalej po
mimo argumentów zgłaszanych przez postronnych .. o to dopiero wtedy jest
coś nie poprawnego. Należy przy tym także pamiętać, że brak odpowiedzi an
pytanie "po co ?" też jest odpowiedzią.
CVS to sprytne zwierze. Wytrzyma zmianę jak i jej cofnięcie o ile to
będzie konieczne. Ważne żeby każdy o ile popełni jakieś przeoczenie nie
bał się takiej sytuacji, nie obrazął się na kogoś że znalazł błąd i żeby
miał szansę do tego żeby z błędu się wycofać o ile sam go dostzreże.
Wszystko to po to żeby każdy z nas mógł dać coś z siebie jak najbardziej
komfortowych warunkach.
Nic to .. pożyjemy zobaczymy jak to będzie :)
kloczek
--
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl