filesystem
Paweł Gajda
mis w k2.net.pl
Pon, 27 Mar 2000, 15:02:41 CEST
poniedziałek 27/03/2000 0:39:49, Sebastian Zagrodzki:
> On Sat, 25 Mar 2000, Paweł Gajda wrote:
[..]
> > Na pewno da się obejść bez żadnego base.tgz (zarówno RH jak i
> > PLD-devel instalują się bez czegoś takiego), ale jak mus, to mus.
> PLD-devel wcale się nie obchodzi: przecież pierwsza rzecz po założeniu
> partycji to parę wywołań cpio do ręcznego rozpakowania plików. Dopiero
> potem pakiety.
Jak, około roku temu, instalowałem devela (instalatorem) to się obchodził.
AFAIR cpio wołane było, żeby zainstalować rpma (nie wchodził na boot
dyskietkę).
> > Prosiłbym Cię jedynie o generowanie także wersji base.cpio.gz (bądź
> > base.cpio.bz2 jeżeli zysk okaże się znaczący).
> Żaden zysk: obsługa gzipa już jest na dyskietce (w busyboksie), tak
> samo tar. Natomiast jeśli miałbym teraz dołożyć bzipa2 i cpio, to
> razem wyszłoby dodatkowe 100kb - to tyle chyba nie zyskamy :>>
Napisałem "także". Instalator ma uncpio (ca 7kB)
w sobie i wygodniej jest mi właśnie tak to instalować...
> > A może lepiej zrobić z tego normalny base.rpm, a instalator
> > sobie go tylko rozpakuje, bez wpisów w bazie?
> no to jaka jest w tym momencie zaleta ze skorzystania z rpma?
No... że będzie to zarządzane i budowane jak każdy inny pakiet
(automatyczny upgrade z wersji na wersję narzędzi, choćby).
Trzebaby tylko pamiętać, żeby nie wkładać tego do RPMS/, tylko
$ rpm2cpio | gzip > inst/base.cpio.gz.
W każdym razie po usunięciu z dev i filesystem %pre/postów
wygląda na to, że całość instaluje się bez większych problemów.
(BTW: ldd ma #!/bin/bash).
Paweł
___________________________
polish linux distribution
-> http://lists.pld.org.pl/
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl