przebudowywanie autoconfa i ferajny.
Robert R. Wal
rrw w hell.pl
Pon, 23 Lip 2001, 04:32:17 CEST
Heja.
Mam pytanie dotyczace tego co w temacie: czy naprawde w PLD musimy
przebudowywac wszystkie elementy tworzone przez suite automake/autoconf
etc? Przeciez to jest proszenie sie o problemy:
W manualach do autoconfa wyraznie jest napisane, ze zainstalowane
skladniki tego pakietu musza byc wylacznie na maszynie osoby
przygotowujacej archiwum dystrybucyjne z programem. Osoba, ktora
otrzymuje tarballa powinna to sobie skompilowac majac w systemie tylko
sh/make/cc. Gdzie sa te problemy, o ktorych bylo:
Ot chociazby niekompatybilnosci miedzy wersjami
automake/autoconf/libtool etc. Kloczek przy okazji moich walk z
exim+pop-b4-smtp rzucil we mnie apgrejdem pakietu whoson. w tej chwili
podczas przebudowania wystepuje cos takiego:
8<--- 'rpm -bb' output
+ /usr/bin/make
/bin/sh ./libtool --mode=compile i386-pld-linux-gcc -DHAVE_CONFIG_H -I.
-I. -I. -O2 -march=i686 -Wall -c clnt_common.c
libtool: ltconfig version `' does not match ltmain.sh version `1.3.3'
Fatal configuration error. See the libtool docs for more information.
8<---
Pewnie sie to da jakos obejsc, ale... Jesli wstawie po prostu
%configure2_13 i wywale generacje wszystkich elementow zaleznych
(autoheader, automake, autoconf etc), to kompiluje sie bez najmniejszych
problemow, od kopa.
Podobne problemy mialem AFAIR z xmms-input-avi AFAIR, a to lezace na FTP
po prostu sie nie instaluje.
A wiec, pozostaje pytanie: czy ktos moze mi wyjasnic cel przebudowywania
plikow zaleznych automake/autoconf etc. w sytuacji, kiedy manuale
wyraznie mowia, ze dystrybucja programu stworzonego ta metoda
jest/powinna byc ,,self-contained'' i kiedy zlamanie tej zasady prowadzi
do problemow i koniecznosci zmian w zrodlach -- i.e. niepotrzebnej pracy.
Robert
--
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl