LDPS dla PLD.

[Lukas Dobrek]

A ja uwazam ze z tym instalatorem to jest daleko idaca przesada. 
Mi sie to co zrobil Sebastian szalenie podoba. I bede tego urzywal.
To daje ogromne mozliwosci znacznie wieksze niz jakikolwiek 
dupiasty installator. Oczywiscie automatolek jest tez dobry
ale do czego innego. I robienie czegos "Powaznego" uwazam za blad.
To co zrobil Sebastian daje takie mozliwosci ze zadem instalator
takich nam nie da. Na bazie tego moze sie rozwijac automatolek
ktory matolkom bedzeie sprawe automatyzowal. Ale to w zasadzie tyle.

Natomiast jak kiedys nie ustalimy "dead line" lub listy rzeczy do zrobienia
przed wypuszczeniem PLD-1.0 to nigdy tego nie zrobimy. Bo nigdy nie bedzie
to doprowadzone do perfekcji. A na pierwszy rzut oka tylko wtedy bedzie
mialo sens wypuszczanie dystrybucji. Ja widze to tak. Albo umowimy sie 
ze wypuszczamy PLD-1.0 pierwszego maja naprzyklad i wtedy natychmiast robimy
wazne zmiany a przed data wypuszczenia nie dokonujemy waznych zmian, 
tylko dopracowywujemy to co jest. Albo nigdy nie osiagniemy punktu 
w ktorym bedziemy mogli spokojnie powiedziec ok to jest zrobione.

Teraz tak Tomku pamietasz jak narzekales na pcolu kiedys na dlugi cykl
prodykcji w kde? To co powiesz o nasszym. Wszyscy sie nabijali z 
Debiana z powodu ich dlugiego cyklu produkcyjnego i co?
I jajo my mamy jeszcze dluzszy. 

Ja po tym jak wypuscimy PLD-1.0 proponowal bym zeby pracowac 
w takim rytmie 2, 3 miesiecznym i wypuszczac w tym rytmie nowa 
wersjie dystrybucji. To powinno nam pomuc nie oddalac sie zbytnio
z tym co jest na devel od tego co jest w wersji poprzedniej.


Pozdrawiam
Lukasz Dobrek
-- 
Łukasz Dobrek
Institut für Theoretische Physik
Appelstraße 2, 30167 Hannover, Germany
e-mail:dobrek w itp.uni-hannover.de
-------------- następna część ---------
Załącznik, który nie był tekstem został usunięty...
Name: nie znany
Type: application/pgp-signature
Size: 240 bytes
Desc: nie znany
Url : /mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20040626/d50b42bc/attachment.bin