Automatyka, instalacja

[Witold Filipczyk]

Niestety odnoszę dziwne wrażenie, że nie za bardzo jarzycie o co chodzi.
Nie pozostaje mi nic innego jak to najpierw zrobić i dopiero działające pokazać.

Brak konfliktów jest między innymi po to, żeby nowy niezaznajomiony użytkownik
mógł w instalatorze wybrać "INSTALL EVERYTHING" i nie musiał decydować o czymś o czym
nie ma jeszcze zielonego pojęcia.

Realizacja ustawiania linków może wyglądać np. tak:

Plik nazywa się lpd-demon-links.  W kolejnych liniach:
źródło1 cel1
źródło2 cel2
...

Trzeba przekierować wejście tak, żeby czytał z pliku.  Nie wiem jeszcze jak to zrobić,
ale Wy chyba wiecie.

#Skrypt z /etc/rc.d/init.d w "start" robi najpierw
# sprzątanie

cel=bleble
while [ -n $cel]
do
	read zrodlo cel
	[ -L $cel] && rm -f $cel
done

# kopiuje nowy zestaw linków

demon=`cat nazwa_demona`
plik=$demon-links
cp -f $plik lpd-demon-links  

# i je ustawia

cel=bleble
while [ -n $cel]
do
	read zrodlo cel
	ln -sf $zrodlo $cel
done

Oczywiście w pliku nazwa_demona znjduje się nazwa demona, którego chcemy używać,
a w pliku $nazwa_demona-links są linki jakie należy ustawić.

Nie trzeba się ograniczać do demonów, ten prosty schemat można zastosować do wszystkich pakietów
z konfliktami nazw.  W ten sposób łatwo można testować kilka wersji gcc, kilka kerneli, itd.

Po prostu wszystkie pakiety, które są teraz w konflikcie będą zależały od nadrzędnego pakietu,
w którym znajduje się skrypt wzorowany na powyższym.

-- 
Witek