Rewolucja w PLD.

wrobell wrobell at ite.pl
Wed Apr 17 21:18:21 CEST 2002


On Wed, Apr 17, 2002 at 08:29:31PM +0200, Michał Margula wrote:
> On Wed, 17 Apr 2002 20:15:45 +0200
> --s+ <ser at metalab.unc.edu> wrote:
> 
> > Ok, może zacznijmy  zatem znów wałkować ten  temat: co ci
> > do domeny,  którą kupiliśmy? Mieliśmy ochotę  ją kupić, i
> > kupiliśmy, czy zdecydowaliśmy się na to w knajpie, czy ma
> > ircu, nie ma to  żadnego znaczenia, wciąż dostajesz listy
> > z commitami,  wciąż możesz  pracować nad  PLD, nic  się w
> > Twej sytuacji  nie zmienia,  poza tym, że  nareszcie ktoś
> > dba  o  DNS  -  i  tyle.  Naprawdę  nie  czaję,  dlaczego
> > nazywać  to  ustaleniami,  decyzjami,  już  nie  mówię  o
> > chorych rzeczownikach Tomasza, typu  "zamach" - po prostu
> > zrobiliśmy tak, żeby  działało. A to, że  Wódz poczuł się
> > zagrożony, to  jego sprawa,  potwierdza się  jedynie moja
> > teoria o jego egzaltacji, wyłożonej zresztą ostatnio kawa
> > na ławę, w sławnych czterech punktach.
> 
> Nikt  Wam  jej nie  bronił  kupować,  ale jakoś  nikt  nie
> wspominał o zmianie  w commitlogach publicznie. Oczywiście
> tragedia to  żadna, ale jednak  wypadało o tym  napisać na
> listę.
Tym bardziej, że nie wszyscy  kupujący byli świadomi zmian w
commit logach, ani też nie  wszyscy się na to zgadzają.

Jest  jedna  domena, której  używamy  obecnie  i do  cholery
jasnej  nikt mi  nie  raczył uzasadnić  których  domen i  na
jakich zasadach mamy  używać w zasobach PLD. I  nie chodzi o
to,  że  muszę  koniecznie  wiedzieć,  tylko  chcę  grać  na
_jasnych_zasadach_. Ot co.

    wrobell <wrobell at ite.pl>
-------------- next part --------------
A non-text attachment was scrubbed...
Name: not available
Type: application/pgp-signature
Size: 232 bytes
Desc: not available
URL: </mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20020417/14d163e4/attachment.sig>


More information about the pld-devel-pl mailing list