domeny pld

Radosław Kintzi pld w vbox.prv.pl
Wto, 9 Kwi 2002, 07:29:05 CEST


On Mon, Apr 08, 2002 at 05:34:35PM +0200, Tomasz Kłoczko wrote:
> On Mon, 8 Apr 2002, Jacek Konieczny wrote:
> 
> > On Mon, Apr 08, 2002 at 05:08:37PM +0200, Tomasz Kłoczko wrote:
> > > Ponieważ nie mam jakichkolwiek innych sirdków którymi mógłbym się psłużyć 
> > > w obronie tego co już jest.
> > Serek też nie miał żadnych innych środków aby zapanować nad problemami 
> > z DNS (z tego co wiem dalej jest tylko jeden działający NS w delegacji
> > domeny). Usprawiedliwia go to?
> 
> A Sergiusz wogóle o tym ze mna rozmawiał że chce to robić ? Czy miałem się 
> tego domyśleć ?
> 

Sam przecież wyznajesz zasadę, że wystarczy poinformować kilka osób o swoich
planach, a reszta dowie się wcześniej czy później (pisałeś o tym
wielokrotnie; w tym wątku też). Więc niby dlaczego Sergiusz miałby z Tobą
o tym rozmawiać. Ustalił plan działania z ludźmi, z którymi kupił domenę
i go zrealizował, czekając na reakcję reszty teamu. Niestety nie wszyscy są
tu traktowanie na równi z innymi. Niektórzy mają prawo do działania za
plecami innych i inni mogą za to stracić rw.

Miałem się w tym wątku nie odzywać, ale potrzeba jasno powiedzieć, 
że odbieranie komukowliek rw, to broń (broń, czyli narzędzie obrony)
ostateczna. W tym przypadku nikt nikomu nie chciał zaszkodzić, wręcz
przeciwnie. Zmiana, o którą poszło miała usprawnić działanie poczty
i usunąć problemy z DNS-ami. Dotego dochodzą jeszcze argumenty 
popularyzacyjne. To wszystko razem upoważniało Serka do zmian jakich
się dopóścił. Twoje argumenty niestety dowodzą jedynie tego, że poczułeś
się zagrożony ze swoją pozycją władcy PLD.

  radek

PS. RW DLA SERKA!

-- 
mailto:radek w kafeja.ath.cx
gg:2199600



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl