manifest (byly 4 punkty)
--s+
ser w metalab.unc.edu
Nie, 21 Kwi 2002, 04:30:18 CEST
--->[Quoting Cezar Cichocki <cezar w cs.net.pl>:]
> Czy przy tym pozomie entropii projektu dykatatura nie
> wydaje sie byc slusznym podejsciem? (to pytanie, nie
> teza!).
Ktoś ostatnio sugerował, że każdy większy projekt nie
obejdzie się bez dyktatury, podając jako przykład
jądro linuxa. Chciałbym zasugerować, że warto jednak
poczytać książki historyczne, mówiące o ewolucji systemów
politycznych - i dojść do tego, dlaczego okazuje się, że
demokracja prędzej czy później będzie ustrojem każdego
państwa, nawet Chin czy Białorusi. Zatem - kiedyś
PLD dojdzie do demokracji, ale przez jej brak będzie
się wolniej rozwijało, gdyż nie ma tutaj zachęty do
swobodnego wyrażania myśli i realizowania swoich ideałów,
które to czynniki są najbardziej twórcze.
> Jezeli Tomasza czolg przejedzie to PLD da sobie rade
> aczkolwiek szkoda bedzie bolesna.
Moja opinia jest przeciwna - chociaż nikomu źle nie
życzę, to w tym wypadku pogratulowałbym załodze czołgu,
gdyż uwolniłaby nas od konieczności stopniowej ewolucji.
> Jesli Mariusza czolg przejedzie... No coz, byc moze
> przez chwile nie bedzie PLD-Traffic, mala strata.
I tu się mylisz - każdy developer jest równie ważny, a
nawet ważniejszy niż Pan i Władca. Podchodzisz do sprawy
nieracjonalnie, i bez głębszej wiedzy z zarządzania i
socjologii, nie wiesz, co kieruje ludźmi, angażującymi
się w projekt GPL - przecież nie jest to tęsknota za
dyktaturą (której pozbyliśmy się w Polsce 12 lat temu).
> > > Sorry ze pytam, ale jestem czlowiekiem spoza
> > > glownego nurtu PLD wiec ciekawosc mnie dreczy ;)
> >
> > Jasne, _spoza nurtu_, w końcu finansujesz w sposób
> > ciągły kilku ważnych developerów, zapłaciłeś również
> > za przygotowanie części instalatora. Inaczej mówiąc:
> > nie ma wśród nas osoby, która w PLD włożyłaby więcej
> > kasy.
>
> Zaplacilem rowniez za kilka innych rzeczy w ramach PLD.
> A Bohosiewicz zasponsorowal sprzet. No i co? Czy ja
> albo Marcin staramy sie miec JAKIKOLWIEK wplyw na
> rozwoj PLD? Czy do czegos kogokolwiek ZMUSZAMY?
Sorki, to był tylko mój komentarz do Twych słów: "jestem
czlowiekiem spoza glownego nurtu PLD" - masz prawo
opowiadać, co zechcesz, przeczą temu jednak fakty.
> Co Ci KAZALEM zrobic w ramach PLD? Co KAZALEM zrobic
> dowolnemu z developerow? Kogo ZMUSILEM do pracy? Kogo
> Marcus ZMUSIL do zrobienia czegokolwiek w zamian za
> EP09?
>
> Serek - odpowiedz z reka na sercu!
Z "ręką na sercu" - Tomasz skasował moje konto. Marcus
nawołuje do tego, by przenieść listy - pewnie po to, by
zacząć kasować subskrybentów (w tym możliwe, że i mnie)
- tworzy się zatem struktura ziemiańska, posiadaczy
serwerów i domen.
A moje listy i innych, którzy tłumaczą, czemu nam się
taka sytuacja nie podoba, gdy Tomasz wyprawia, co chce,
ginie w szumie informacyjnym - i nie, nie będę po raz
trzeci powtarzał, co kierowało pomysłem na pld-linux.org,
gdyż można to łatwo sprawdzić w archiwum i odczytać z
aroganckich listów Tomasza. Wielokrotnie już pisałem, że
chcę zdemonopolizowania poglądów i działań.
Domenę pld-linux.org kupiliśmy w kilka osób, do każdej z
nich, zgodnie z umową, wysłałem pisemne oświadczenie, że
bez ich również pisemnej zgody nie sprzedam ani nie
przekażę w innej formie praw do domeny, a jej wpisy
umieszczę w dostępnym przez nas wszystkich serwerze
CVS. To proste, oczywiście każdy może stać się jej
współposiadaczem, wystarczy, że opłaci cześć kosztów
rejestracji. I nie będzie mowy o tym, że ktoś z nas może
posunąć się do dyktatury, zabrać naszą wspólną własność.
Każda taka akcja zakończy się w sądzie.
Chciałem zapobiec temu zdarzeniu, które właśnie nastąpiło,
można powiedzieć, że o miesiąc wyprzedziłem pomysł Tomka,
że najlepiej rozwiązuje się sprawę krytyki przez odstrze-
lenie oponenta.
Aha, i chciałbym jeszcze powiedzieć, że żenujące
są gierki Tomasza, że najpierw odchodzi, potem się
zastanawia, a teraz, gdy sytuacja polityczna zaczyna mu z
powrotem sprzyjać, wraca znów na fotel Króla Ubu. Ale
księstwo po tym sukcesie nie będzie już takie samo, i
chyba każdy z nas sobie zdaje z tego sprawę.
I niech nie pieprzy, że zabranie rw Wojtkowi
Ślusarczykowi to był dobry pomysł, i że teraz Wojtek znów
ma "prawo do repozytorium". Jakoś nie widzę, by chciał z
tego prawa skorzystać, po prostu kłotnie z Tomaszem olał
i zaczął robić inne rzeczy, które mu świetnie wychodzą -
osobiście bardzo żałuję tego, że nie rozwijał PLD razem z
nami, straciliśmy wtedy, przez butę Tomasza, świetnego
developera.
--
http://ibiblio.org/ser/ | http://it-zone.org/
_________________________________________________________
tldp.org|gnu.org|hyperreal.info|pld-linux.org|it-zone.org
"The moon is made of green cheese." -- John Heywood
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl