Parę pytań technicznych -> choosair

[Blues]

On Thu, 3 Jan 2002, Witold Filipczyk wrote:
> Wszystkie proponowane przeze mnie rozwiązania mają na celu uproszczenie
> instalacji, deinstalacji, rozwoju PLD.
> Żeby nie mieszać proponuję, że wszelkie tego typu zmiany będą robione
> w .spec-ach z opcją --with choosair.

To, ze chcesz to robic jako bcond to _jedyne_ co w calym pomysle jest 
dobre.

> To znaczy z tą opcją będę tworzone dwie wersje pakietów.
> Standardowa i wersja "izi".
> "Izi" to nazwa kodowa gałęzi rozwojowej PLD charakteryzującej się:
> - łatwą instalacją
> - łatwą deinstalacją
> - łatwym upgrade'm

Co aktualnie jest "nie-izi", a co u-izi twoje rozwiazanie?
Bo z tego co widze to wprowadzi tylko:
- *zbednie* zainstalowane programy/demony

> Obciążenie builderów wzrośnie nieznacznie, bo liczba pakietów "izi"
> będzie niewielka (najczęściej demony), jak i samo rozgałęzienie występuje
> najczęściej od fazy %install w dół.

Obciazenie builderow ma calkowicie marginalne znaczenie. Jakbys to chcial 
robic z OpenOfficem....

> Skrzynka whisky to nie przelewki.

true.
Ale skoro to przy niej wymysliles ten pomysl... ;)

> Mam rezerwowe rozwiązania jak spopularyzować PLD bez "izi", ale z "izi"
> będzie łatwiej.

To zaprezentuj te rezerwowe rozwiazanie - o tym zapomnij raczej...

PLD jest latwe... brakuje moze paru ncursowych konfiguratorow i to 
nalezaloby _moze_ nadrobic (tu masz pole do popisu). narzedzia wlasnie 
typu rc-boot, rc-initrd to jest mocna strona.

> Na razie zauważam, że liczba developerów przewyższa liczbę użytkowników PLD.

detal.

> Żeby zmienić trochę ten stan będę rozwijał gałąź "izi".

ehkm...

> Jeśli jest jeszcze taka wola to odkręcę zmiany w qmail.spec i przeniosę je
> do "izi".

jest


Zajmij sie innymi rzeczami - wierz mi, jest co robic...

-- 
---------------------------------
pozdr.  Paweł Gołaszewski        
---------------------------------
CPU not found - software emulation...