qboosh: SPECS busybox.spec,1.29,1.30
Michal Moskal
malekith w pld.org.pl
Czw, 17 Sty 2002, 16:35:17 CET
On Thu, Jan 17, 2002 at 04:10:22PM +0100, Tomasz Kłoczko wrote:
> On Thu, 17 Jan 2002, Michal Moskal wrote:
> [..]
> > 1. shared uclibc *nie* *wnosi* duzo w sprawie rozmiru binarek
> > to nie glibc, gdzie static hello world ma 400k.
>
> Wnosi sporo. Spora ilsć pakeitów jakei mamy jest statycznie linkowana z
> glibc dodatkowo.
nie rozumiem...
> Po za tym pakiety linkowane z shared uClibc mieć bendą
> sporo zastosowań w ssytemach embeded (przykąłdowo werdług tego co jest na
> stronie uClibc z tą bioblioteką kompiluje sie XFree86).
ok, whatever
> > 2. to nie jest mocno przetestowane przez developerow uclibc, ergo
> > pewnie gdzies sie wywali
>
> Można to sprawdzić. Wątpie żeby błąd był akurat w ld.so.
> Tak czy inaczje testowanie i tego będzie miało znaczenie nie tylko dla
> instalatora.
> Jeżeli załatwimy przy okazji to to mozę się za niedługi czas okazać że
> PLD jest NAJLEPSZĄ platformą do pracy nad systemami embeded bo bezie
> miałoa fiormowo dodatkopwy zestaw pakeitów z binarek których bezie można
> preparować dowolnie przycięty sysytem bez rekompilacji choćby jednego
> potrzebnego w takich zastosowaniach programu czy też nawet znaczneejh
> ilści potrzebnych w takich zastosowaniach binarek.
> Top że sami beziemy użwać juz neijako by example takiego przyciętego
> systemu w pstaci instalatora będzie można uznać za dodatkową okoliczność
> pokazującą jak takie rzeczy preparować z zasobów dystrybucyjnych bez
> podejmowania zbędnych krków.
ok, wszystko pięknie.
> Za kawąłek tego typu podejście oparte o swego rodzaju uogólnienie powinno
> ułatić *znacznie* robienie instalatora pod sparc* a już za kawałek powinno
> takzę wpłynać na dalsze uproszeczenie preparowani instalki na x86.
afaik uClibc nie może być shared pod sparc? Ale może się mylę. Tak czy
siak największym problemem z instalacją skwarka jest przpisanie skryptów
które coś robią z urządzeniami (detect-pci-devices i spółka) a nie
rekompilacja tych kilku pakietów. No i oczywiście brak osoby z dostępem
do skwarka która chciałaby to zrobić.
> > > Inne podejście jest takie że skoro ma powstać osobny builder do budowaniua
> > > instalatora to w tym chroot możnaby w zasadzie trzymać wersje pakeitów
> > > kompilowane według obecnej procedury ale z "%__cc <arch>-uclibc-cc" co w
> > > zasadzie powinno uprościć jeszcze bardziej proces budowania instalatora i
> > > kto wie czy raczje w tym kierunku nie należałoby iść.
> >
> > Nie każdy kto chce się zajmować installerem musi mieć chroot do tego.
>
> Wyjdzie na to że raczej tak to będzie musiało wygladać.
Why? W sensie w zamian za co?
> uClibc jest w
> intencji takie żeby było funkcjonalnym odpowiednikiem glibc w części
> bedącej wspólnym podzwbiorem funkcjonalności.
parse error.
To zdanie jest prawdziwe również dla cioci kloci (która ma zero wspólnej
funkcjonalności z glibc, więc ma wszystkie funkcje ze zbioru
pustego, które ma glibc), oraz uClibc, ponieważ niewątpliwie ma wszystkie
funkcje, które ma...
> W tym sensie o ile już ld.so
> z uClibc będzie pracować poprawnie (a z tego co widże pracuje tak) nic nie
> bezie stało na pzreszkodzie zebyutestować dany zaso mopząń było w
> środowisku nie opartym o uClibc.
To znaczy jak rozumiem mam linkować ash BOOT z glibc, żeby sprawdzić czy
niczego mu w uClibc nie brakuje?
A może mam testować czy ten zlinkowany z glibc ash mi wejdzie na bootdisk?
Albo czemu busybox na uclibc mówi w jednym miejscu memory exhausted, a
na glibc nie, też mam sprawdzać po linkowaniu z uclibc?
Mówisz od rzeczy!
> Po za tym jeśli chdozi o testowanie to
> uClibc jest opcjonalne i moząń go uzywać bez chroot.
Po skompilowaniu z %__cc gcc-uclibc? mam sobie takiego e2fsprogs
zainstalować i testować?
> Chroot miałby byc
> tylko wymagany przy preparowniu i składaniu całości ze zwględu na
> separacje tych zasobów od reszty systemu na którym są robione produkcyjne
> zasoby (co nie musi oznaczać że nie dałoby sie tego tak zrobić żeby
> developer używał tego bez chroot .. naeleży tylko chwilę sie zastanowić
> jak to rozwiązać żeby przy preparownaiu zasobół użycie odseparowanego
> środowiska było opcjonalne co jest niewatpliwie w stu procentach
> wykonalne, a co więcej .. potrzebne).
^^^^^^^^^
Nie da się ukryć. I tak jest teraz, kiedy binraki boot lądują w innych
katalogach.
> Tak czy inaczej gotuj się na to że preparowanie instalatora w na
> builderze i386 jest już z zasadzie w tej chwili anachronizmem i będzie
> toleroane jtak długo jak tylko bezie to niezbedne (czytaj: inaczej się nie
> da bo w danym momencie nie ma jeszcze gotowego osobnego środowiska do
> budowania instalatora). To że to było budowane w jednym środowisku do tej
> pory winikało li tylko z ograniczeń miejsca dostępnego pod coś ytakeigo.
> Od kilklunastu dni takie ograniczenie nie isnieje w zawiazku z tym należy
> już tak działąć jakby to co jest obecnie było tylko stanem przejsciowym a
> nie docelowym,
Wiem.
--
: Michal ``,/\/\, '' Moskal | | : GCS {C,UL}++++$
: | |alekith @ |)|(| . org . pl : {E--, W, w-,M}-
: Linux: We are dot in .ORG. | : {b,e>+}++ !tv h
: CurProj: ftp://ftp.pld.org.pl/people/malekith/ksi : PLD Team member
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl