Qmail +relaying

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Śro, 27 Mar 2002, 23:48:50 CET


On Wed, 27 Mar 2002, wrobell wrote:
[..]
> Nie jest ważne o ile jest bezpieczniejszy tylko jest ważne to, że
> jest bezpieczniejszy. Liczy się fakt, a nie jego ilość.

Jeżeli jeden kilogram rozpędziesz do predkości 100 km/h to masa czegoś
takieg niewątpliwie wzrośnie i bedzie różna od spoczynkowej. Czy ma to
niemniej jakieś praktyczne znacznie ?

> > > [1] Załóżmy sprzęt bez ups-a. W momencie zapisywania mbox-a niech padnie prąd.
> > > Możesz się pożegnać najprawdopodobniej z _całą_ pocztą z danego mbox-a.
> > 
> > Ktoś komu zależy na przechowywaniu w pewny sposób poczty jedną z 
> > pierwszych rzeczy jaka robi to jest zainwestoewanie w UPSa
> 
> Gówno prawda.

"Powiedziała księżniczka i poszła prać skarpetki .."

Jak nie porafisz oszacować zwiększenia się ryzyka niedostarczenia listu na
hoście z tysiącem kont (czyli taką iloscią kont w jakiej mieści się ~90%
maszynek zgłaszanych na counter.li.org) po przejściu z maildir na mbox
czyli że sam nawet nie masz zielonego pojęcia jaka jest to warość to nie
dziwię się że w ten sposób kończysz dyskusję .. bo nięwątpliwie powyższa
odpowidź świadczy już raczej o wyczerpaniu się logicznych/namacalnych
argumentów.
Jeżeli nie chcesz szacować zmiany ryzyka procentowo to załóż dla
uproszcznia że każda z tych tysiaca osób dziennie odbiera/wysyła 50
przesyłek i spróbuj oszacować o ile więcej dzisiąt lat trzeba będzie
czekać na utratę jedego przynajmniej listu w takim wypadku w przypadku
eksploatacji pojedynczej maszynki. Dalej żałożyć mozesz, że średnio 
maszynka ma nagłe wyłączenie trzy razy na rok (energii w PL jakoś ostanio 
juz nie brakuje i większych przynajmniej miastach spokonie nawet bez UPSów 
daje się utrzymać 100 dni niepzrerwanej pracy). Znając na podstawie 
powyższego średni czas nic nierobienia przez maszynkę i czas jaki
zajmują operacje dyskowe z wyliczeniem prawdopodobieństwa utraty danych 
już raczje nie powinieneś mieć kłopotu. Dla uproszczenia możesz złożyć że 
średnio przesyłka ma 100KB.

Może jak sobie to porównasz to może wreszcie dotrze do Twojej głowy że
rzeczywiście maildir wymyślono po to żeby obsługiwać ruch o kilka rzędów
wielkości większy bo *inaczje sie poprostu tego zrobic nie dawało już*
gdzie nawet jeden list dziennie stracony z zupełnie innych powodów niż to
czy używa się maildir czy mbox nie ma znaczenia. Skalowanie tych
wszystkich zalet w dół jest podstawowym błędem i wynika raczej z
przeświadczenia/złudznenia że ludzi znający maildir z "dużych"  
zastosowań stosują go też na mniejszych nie dlatego że znając specyfikę
konfigurowania tego typu rzeczy jest im łatwiej to zrobić co dla
patrzącego takiej osobie przez ramię niedoświadczonego administratora
znaczy prawie zawsze że powody takiego zachowania nie mogą być aż tak
proste i koniecznie musi być w tym jakaś inna magia (jak choćby jakieś
wydumane "bezpieczeństwo").

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl