rw

[Tomasz Kłoczko]

On Sun, 19 May 2002, Mariusz Mazur wrote:

> On Sunday 19 May 2002 12:32, Tomasz Kłoczko wrote:
> > Może dość już plecenia bzdur ? :>
> > Niby jak mam współpracować z kimś kto współpracować nie chce ?
> > Dlaczego mamy brać na główmna strone coś co będzie po za wszelka kontrolą
> > ? (a taki status z punktu widzenia PLD w tej chwili jest tego dokumetu bo
> > wychodzi że nawet osoby pracujace nad tym nie wiedzą co same robią)
> 
> Według Ciebie!!!
> 
> Odnośnie cvs'u to naprawdę bym się zdziwił gdyby to było rozwijane wewnątrz 
> cvs'u pld skoro maintainer nie ma do niego dostępu (hint: Ty mu go zabrałeś).
> 
> Odnośnie współpracy. Sergiusz współpracuje z ludźmi robiącymi pld-guide (w 
> liczbie kilku), oraz z ludźmi od domeny pld-linux.org. Z mojej wiedzy wynika, 
> że robi to bez większych konfliktów. Ty z drugiej strony nie współpracujesz z 
> Sergiuszem, nie współpracujesz z Arkiem i masz poważne problemy z malekithem 
> (a zdecydowana większość pld-devil jest poświęcona tym konfliktom).

Nie wiem czy sie zdajesz, ż to co napisałeś w żaden sposób nie wyjaśnia tu 
niczego. Jest wręcz odwrotnie. Po raz pierwszy wprost padło że Sergiusz
jest maintainerm PLD-guide (dotąd można było się tego tylko odmyślać).
Dokładnie *nic* nie mówi na temat *celu* robienia tego dokumentu.
Nadal takzę osoby które robiły PLD-guide nic nie robią zeby taki cel 
wpólnie okreslić (kazdy mówi co innego).

> I jeszcze twierdzisz, że to Sergiusz nie współpracuje z Tobą (hint: co się ma 
> dziać na Twoich warunkach, w przeciwnym razie chmod u-rw repo). Imho jest 
> dokładnie na odwrót (wyjaśnienia odnośnie domeny otrzymałeś, Sergiusz rw 
> nie... tłumaczysz się tym, że ser stanowi zagrożenie oraz, że chcesz 
> wyjaśnienia od niego... to SĄ fanaberie!!!!)

Znowu pomyłka. Od początku byłem nastawiony na wspólpracę. Srgiusz zaczął
ze mnie robić balona (najpier w po cichu a potem juz oficjalnie udajać
przy tym męczęnnika sprawy). Mówiac inaczje w pewnym momencie pzrestał sie
*sam* zajmować PLD i robił wszystko żeby pedzej czy później wyrugować mnie
z projektu (czy to formalnie czy to doprowadzając do tego żebym sam
odszedł). Człowiek z mimimum honoru i ambicji ma przynajmniej odwagę
zabrać swoje zabawki po to zeby szukać innej piaskownicy. Całość
potoczyła się w taki a nie inny sposób tylko dlatego że do ostaniej chwili
kiedy Serek zaczął pleść kompletne bzdury nie tłumacząć się z nich, a co
więcej *podejmująć dużo* *wczęsniej* kroki o których wiedział tyko on i
kilak osób zakładałem że mam do czynienia z człowiekiem z którym rozmowa
jest możliwa.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*