STBR slrn-pl
Arkadiusz Miskiewicz
misiek w pld.ORG.PL
Pią, 31 Maj 2002, 02:01:03 CEST
Tomasz Kłoczko <kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl> writes:
> > Odwiedził byś kiedyś Ziemię.
>
> Zszedłem jakieś siedem lat temu (tuż przed tym jak napisałem "Z kamieniem
> w ręku" sam zwalczałem pisanie z ogonkami na newsach, i nie mów mi dzisiaj
> w tak zawoalowany sposób że to była pomyłka).
Widocznie są dwie Ziemie, ty jesteś na tej mi nie znanej... Zwalczaj sobie
ale nie zmuszaj do brania udziału w tym innych.
> Jako człowieka obowiązują mnie inne regóły niż te dla much. Jena z nich
> mówi że to nie normy przypasowuje się pod masowość występowania przypadków
> tylko jak już norma jest i jest ona spójna to obowiązuje ona wszystkich
> bez względu na to co kto o niej myśli [1] .. do mentu aż sie jej nie
> zmieni.
Jakbyś pisał precyzyjnie to może bym wiedział o jakiej normie mówisz
ale definicji normy jest kilka np. może być zarówno ogólnie przyjęta
reguła jak np. to, że pod windowsami jest win-1250 oraz może być
również jakiś akt. określający jakie reguły ma spełniać dana rzecz czy
przedmiot (np. Polska Norma). Ta pierwsza norma zależy jedynie od ludzi,
to za czym ludzie optują staje się normą, a druga norma to jest jasno
opisana w jakimś dokumencie i tu nie ma o czym gadać. win-1250 też jest
opisane w jakimś dokumencie i też jest normą. Kwestia jest tylko taka
co się w jakim kraju uznaje za normę (w pl iso8859-2 jako norma istnieje
dopiero od 1993r).
Oczywiście wątpię, żebyś czytał ustawę z 3 IV 1993 r. (Dz. U. Nr 55, poz. 251)
artykuł 19 ust. 1, która mówi, że stosowanie Polskich Norm jest *dobrowolne*
poza pewnymi wyjątkami (które to wyjątki akurat nie mają tu zastosowania).
> Jeżeli zaczniesz u nas jeździć sam prawą strona jezdni to będziesz płacił
> mandaty (i na tym zapewne konsekwencje się nie skończą).
Pokaż mi gdzie jest napisane, że np. _nie wolno_ używać win-1250?
Bo normalnie jezdzić lewą stroną w Polsce po publicznych drogach nie wolno.
> [1] przypomnę tylko niejako na marginesie że MS rozmyślnie ignorował i
> nadal jeszcze tu czy tam ignoruje normy jakie zastał i do jakich powinien
> się stosować w momencie wprowadzanai własnych aplikacji. Mógł i może
> wprowadzać rozwiazania nie wnoszace niczego nowego a separujace MS
> użytkowników w osobny obóz tylko dlatego, że na to pozwalamy albo nie
> zdajemy sobie sparwy że stosuje się to posunięcie szkodzac nam samym (że
> w ten sposób stajemy pionkiem w czyjeś grze częściowo przeciwko nam
> samym).
To jedź do USA i ,,ukaraj'' szefostwo M$. A ty oczywiście zamiast ,,nauczać''
u źródeł to chesz karać polskich użytkowników srln-pl.
> Chodzi tu oo to że brak jest tu myślenia o tym jak
> zmodyfikować slrn tak żeby był on w wewsji zmodyfikowanej *także* dostępny
> dla użytkownika plskiego.
A coś się tak uparł do ZMUSZANIA wszystkich innych do robienia tego co Ci
do głowy strzeli? ZRÓB TO SAM. Na dodatek próbujesz zmuszać swego rodzaju
szantażem.
> Zamiast tego zastosowano konkretne sirdki w
> modyfikacjach w których dodatki są dostępne *tylko* dla użytkowniak
> polskiego. Istnieje iconv() ale zamiast tego stosuje sie in situ
> definiowanie charsetów i konwerytowanie na sposoby jakie włąsnie były
> potzrebne. Tłumacznai polskie pojawiaja sie *zamaist* tekstów angielskich
> a nie jako coś co umożliwia dodanie plskich tłumnaczeń jako jednych z
> możliwych.
Jeszcze co do standardów. Wiesz że w Polsce obowiązuje język polski?
Dlaczego piszesz w bliżej nie określonym języku (znanym jako kloczkish)?
ŁAMIESZ NORMY I ZASADY! Cofnij z ftp wszystkie pakiety z kliczkishmem
(choć obawiam się, że takich będzie mało bo w PLD są czujni korektorzy)!
Czemu nie zajmujesz się zwalczaniem swoistego ,,sieciowego'' analfabetyzmu?
[1]
> Bardziej ogólne rozwiaznie wcale nie musiałoby byc barziej kosztowne od
> obecnego. Z razji tego że takzę inne nacje mogłby mmeić interes w
> dorobieniu konkrtnych funkcjonalnosic potencjalnie wkład parcy per osoba
> byłby naewet mniejszy, a całość łatwiejsza w dalszej konserwacji.
Zawsze się mądrzysz, piszesz tym swoim ,,mentorskim tonem'' ale nawet
_palcem nie kiwniesz_, żeby cokolwiek w danej sprawie zrobić. Napisałeś
jakiś protest do M$? - nie, zepsułes gnucasha i go naprawiłeś? - nie (ktoś
inny naprawił), zrobiłeś slrna tak by pasował do tych twoich nierealnych
ideologii - nie. Same ,,chlubne'' przykłady.
> Skoro francuzi zaczeli sobie robić cos ala slrn-fr to jzu zapewne
> skrzyknięcie się wspólnie w celu wypracowanai wspólnego posdjścia do
> sparwa umiędzynaradawiania wyglądałby dużo lepiej.
Skrzykuj zamiast gadać i gadać.
> Mówiac inaczej rozwiązania w slrn-pl bez wzgledu na ilość ludzi którzy to
> już używanją to nie jest "RW (tm)".
Tu nie konkurs na największego idealistę świata. Nie po to ludzie robią
PLD, żeby wykazać się stukniętym idealizmem tylko po to by mieć narzędzie
do pracy w realnym świecie - a świat jaki jest taki jest.
> kloczek
[1] przykład niekonsekwencji u Ciebie jako idealisty
--
Arkadiusz Miśkiewicz IPv6 ready PLD Linux at http://www.pld.org.pl
misiek(at)pld.org.pl AM2-6BONE, 1024/3DB19BBD, arekm(at)ircnet, PWr
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl