[MBT] new entry in pkg gdm "gdm uruchamiany z rc.d nie działa"
undefine@aramin.one.pl
undefine w aramin.one.pl
Śro, 2 Paź 2002, 00:36:07 CEST
On Tue, Oct 01, 2002 at 11:51:34PM +0200, Tomasz Kłoczko wrote:
> > problem polega na tym że rc startuje skrypty z /etc/rc.d/rc5.d/ (
> > for i in /etc/rc.d/rc$runlevel.d/S*; do ) w kolejności alfabetycznej.
> > Numerek 99 (czyli ładowane na końcu) będą trzy skrypty:
> > S99allowlogin
> > S99local
> > S99gdm (xdm, ...)
> >
> > A ponieważ wykonują się alfabetycznie to wpierw będzie allowlogin, potem
> > gdm a następnie local.
>
> I tak być powinno.
imho raczej odwrotnie.
czyli local (jako część podnoszenia się systemu), gdm (graficzna konsola
logowania), allowlogin (zezwolenie na logowanie się ziutków).
> > Jeżeli masz pusty local różnicy nie zauwazysz - zanim gdm podniesie X-y
> > local się zakończy i inittab podniesie konsole użytkowników.
>
> Kwestia w tym że podnioszenie gdm/xdm/kdm z inittaba nie jest tu
> konieczne.
konieczne nie jest.
jest jedną z możliwości.
inną jest wbudowanie podnoszenia dm-ów w rc-scripty.
> > ale spróbój w local dać jakąś bardziej czasochłonną operację (u mnie
> > jest tam uruchamianie paru skrypcików z sieci które między innymi
> > updatują automagicznie niektóre elementy systemu). Efekt będzie taki że
> > uruchomi się gdm z ixami(na 2 konsoli - przynajmniej tak jest w logach),
> > a po chwili dopiero odpalą się mingetty... Doprowadza to do zwisu.
>
> Tyle że w konfiguracji xdm, gdm i kdm jest używanie vt9 i po mimo tego że
> mingetty jest odpalane z inita sześć razy to gdm nie jest na vt7 tylko
> właśnie (dzieki temu) na vt9.
vt9? pierwsze słyszę aby coś takiego było u nas używane.
> > Testowane na kilkudziesięciu różnych komputerach. Po wywaleniu moich
> > drobiazgów z local wszystko ruszyło...
>
> Dodaj to w skrypcie startowym w /etc/rc.d/init.d/ .. z normalnym
> nagłówkiem. Potem chkconfig --add <skrypt> i po kłopocie.
prościej "dla mnie" jest mieć to w rc.local. Który zresztą o ile się nie
mylę do takich rzeczy powinien służyć.
Chyba że masz inną filozofię wykorzystania /etc/rc.d/rc.local? ;)
> > Rozwiązania mogą być chyba dwa:
> > 1. przeniesienie local, allowlogin np na 98 albo okolice. Albo nawet
> > local na 97, allowlogin na 98 a ?dm na 99 - bo teraz allow login odpala
> > się przed local...
>
> Jeszcze raz: local ma być właśnie wykonywany na końcu.
skąd ten pomysł?
jak dla mnie rc.local to pozostałość z skryptów "bsd"owskich pozwalająca
wykonać jakieś rzeczy _pod koniec_ podnoszenia się systemu. Ale nie _po_
podniesieniu się systemu.
> > 2. odpalanie gdm-a już po zakończeniu wszystkich skryptów. z specjalnego
> > miejsca w rc-scriptach.
>
> Trzeci rozwiąznie masz powyżej i wynika ono z włąsniości skryptów
> startowych. To co podałeś ignoruje te własności i próbuje wymuszać
> zupełnie inne regóły gry.
jeżeli to rozwiązanie ma być spowodowane tym że rc.local ma być w
gorszej sytuacji od innych skryptów, albo coś w tym stylu to znaczy że
jest błąd w samej filozofi rc-scriptów.
inny argument - ssh odpala się "wrześniej". Następnie allowlogin,
rc.local, gdm... i dopiero później dostajesz konsolę.
zakładając że w rc.local jest coś czasochłonnego ziutek może się
zalogować przez ssh wcześniej niż ty na konsoli.
Nadal twierdzisz ze to nie jest błąd?
> Mówiąć inaczej o żadnym błedzie w rc-scripts nie ma tu mowy.
jest.
> kloczek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl