subversion, cvs etc

[Marek Guevara Baun]

Tomasz Kłoczko wrote:

>>I jeszcze. To że każdy pakiet to osobny katalog, wynika z faktu że commity 
>>w subversion są trochę inne, nie da się commitować pojedynczego pliku jak 
>>w cvsie -- tylko commitujesz cały moduł.
> 
> To znacznie komplikuje sprawę. Już tylko przez to przestaje mi się to 
> podobać, bo zamieszania bezie dużo wiecej niż potencjalnego zysku :>

Nie do końca - powiedzmy że masz jakiś release modułu - jest to
powiedzmy w katalogu "7.0.24-76", w którym masz:

źródła-7.0.24.tar.bz2, patch1.diff, patch2.diff i żródła.spec
(pomijam strukturę SPECS/SOURCES ...)

Teraz dodajesz patch3.diff i robisz poprawkę w specu. Robisz commit.
W repozytorium automagicznie pojawia się nowy katalog 7.0.24-77,
który zawiera:

źródła-7.0.24.tar.bz2, patch1.diff, patch2.diff, patch3.diff i
zmodyfikowane właśnie żródła.spec.

Fizycznie żródła-7.0.24.tar.bz2 i inne pliki to tylko linki do
właściwych plików lub diffy do oryginałów. A wszystko to siedzi
sobie w (dużym) DB.

Wygoda jest taka, że aby ściągnąć relese 2.4.20-15 kernela z brancha
LINUX_2_4 można to zrobić via svn lub też kopiując jeden wybrany
katalog z serwera http/https (subversion to też serwer WebDAV)

Co jeszcze (i to może być podstawowa zaleta svn) - wszystko czego
dotyczy twoja zmiana jest automatycznie otagowane - stąd też
atomizacja repozytorium Connectivy, aby zmiana w specu kernela nie
dotykała innych specy.

-- 
Marek Guevara Braun	<mguevara_pld_org_pl>