aplikacje WWW

Radoslaw Zielinski radek w karnet.pl
Nie, 19 Sty 2003, 17:02:56 CET


Tomasz Kłoczko <kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl> [19-01-2003 01:35]:
> On Sun, 19 Jan 2003, Radoslaw Zielinski wrote:
>> Tomasz Kłoczko <kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl> [18-01-2003 19:25]:
>>> On Sat, 18 Jan 2003, Jacek Rembisz wrote:
>>> [..]
>>>> No dobra może być, ale mnie wciąż martwi problem innych serwerów HTTP.
>> [...]
>>> Jakby nie patrzeć światek httpd mocno sie powiększył od czasów pierwowzoru
>>> httpd czyli ncsa-httpd na którym później był wzorowany pierwszy indianin.
>> [...]
>>> W tej sytuacji może być coraz mniej istotne to o czym piszesz i to tym
>>> bardziej, że nie widać choćby u nas jakiegoś dużego zainteresowania choćby
>>> właśnie wpsomnianym boa.
>> [...]

>> Spokojnie z takimi wnioskami.

>> Na chwilę obecną, indianiec rządzi.  Ma potężne możliwości i pod tym
>> względem we wszystkich chyba przypadkach się sprawdza.  Ale te możliwości
>> kosztują sporo zasobów.  W przypadku serwowania zasobów statycznych,
>> używanie tak odbajerowanego serwera preforkującego jest zupełnie zbędne.

> Przykładowo znam całkiem niedaleko jedno miejsce gdzie pojedyncza instacja
> z php zajmuje poniżej 15KB RSS (obecnie seryjny indianin przy dosć
[ ciach 37 wierszy opisu wykorzystania kosmicznej maszynki ]

> W sumie w indianinie jest i tak sporo właśnie takiego wiszącego
> i nikomu nie potrzebnego kodu.
[...]

Przykłady?

> W sumie to co chciałem powidzieć przez powyższe to to, że znajomość
> jednego httpd wystarczać w sumie może na dużo większa klasę zastosowań
> niż Ci się to wydaje .. i tym httpd jest właśnie indianin :)

Wydaje, powiadasz.  No, niech będzie.  *Wydaje* mi się, że indiańca znam
dobrze.  Zarówno od strony możliwości, jak i ograniczeń.

Opisana przez Ciebie instalacja ma się nijak do zasobów dystrybucyjnych.
Ci, którzy to robili, nigdy nie pociągną sobie RPM-a z ftp.pld.org.pl.
Fajnie, że potrafią sklecić sobie coś fajnego w oparciu o kod Apache (bo
nie zgodzę się, że to nadal jest Apache), ale w kontekście apache-*.rpm,
thttpd-*.rpm i boa-*.rpm nie ma to najmniejszego znaczenia.  Chyba, że
w Twoim świecie równoległym tak wyglądają instalacje seryjne.

Oczywiście, może mi coś umyka i ma to jakiś związek z wprowadzaniem na
poziomie RPM-a sztucznych konfliktów między tym oprogramowaniem.  Możesz
to w takim razie napisać jaśniej?

-- 
Radosław Zieliński <radek w karnet.pl>
[ GPG key: http://radek.karnet.pl/ ]

-------------- następna część ---------
Załącznik, który nie był tekstem został usunięty...
Name: nie znany
Type: application/pgp-signature
Size: 189 bytes
Desc: nie znany
Url : /mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20040626/13d6d05e/attachment.bin


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl