perl, doc, man...
Radoslaw Zielinski
radek w karnet.pl
Pią, 4 Lip 2003, 23:31:03 CEST
Tomasz Pala <gotar w polanet.pl> [30-06-2003 15:05]:
> On Mon, Jun 30, 2003 at 14:31:40 +0200, Radoslaw Zielinski wrote:
>> Skoro dodałem Req: perl-doc-reference, to miałem w tym jakiś cel...
>> Teraz sobie przypominam powód: ten pakiet jest wydzielony dla wygody
>> osób, które nie chcą mieć tych manuali i mają ochotę dowiedzieć się,
>> jak złożony jest perl w PLD.
> No rzeczywiście, jak będzie req to nie będą mieć tych manuali...
Czytaj ze zrozumieniem. Tym, którzy wiedzą, jak jest złożony,
niepotrzebny jest pakiet perl, więc problem z req nie występuje.
[...] [1]
>> Req powinno istnieć:
>> ludzie instalujący perla raczej spodziewają się, że `man perl` będzie
>> działać; nieprawdaż?...
> Jeśli pakiet jest wydzielony - nie.
Bo?
Znaczy, wydzielenie podpakietu ma automagicznie implikować obowiązek
posiadania wiedzy o tym, w jaki sposób zostało to wydzielone? Nie zgadzam
się (w przypadku perla).
Po raz, mam nadzieję, ostatni: pakiet perl jest dla osób/systemów,
potrzebujących większości funkcjonalności, przychodzącej z tarballem.
Jest tu kilka kompromisów: perl-doc-pod ze względu na to, że dubluje
informację z manuali (ale już perl{func,diag,faq*}.pod są z pewnych
względów w perldoc (przy czym perldiag.pod powinien być w perl-base)),
sperl z oczywistych powodów, oraz perl-tools-*, bo często potrzebne nie
są.
Żaden pakiet nie powinien deklarować zależności od pakietu perl.
>> Dwa: dlaczego grzebiesz w perl.spec bez konsultacji ze mną? Zasoby
>> okołoperlowe w PLD są składane w oparciu o pewną konkretną politykę,
>> którą w miarę wolnego czasu konsekwentnie wdrażam. Jeśli chcesz to
>> przejąć, daj mi znać, a do tego czasu -- z całym należnym szacunkiem
>> -- bądź łaskaw się nie wpierdalać.
> Wiesz master, jak będę chciał pracować w distro, gdzie poprawkę
> literówki trzeba zgłaszać opiekunowi pakietu, to sobie pójdę do Debiana.
,,Poprawka literówki'' ma się nijak do cofnięcia commita. Ale to
w sumie też [1].
> I jak będziesz wpisywał nadmiarowe requires to będę się wpierdalał.
Więc następnym razem będę wnioskował o odebranie Twojego rw. Nie wiem,
za kogo się uważasz, żeby cofać moje zmiany bez konsultacji, ale w moich
oczach wiele Ci do tego brakuje. Tym bardziej, że założenia tego, przy
czym grzebiesz, trzeba Ci tłumaczyć.
[...] [1]
>> PPS Kwestia Req: man jest IMHO dyskusyjna -- po co komu manuale bez
>> przeglądarki...
> Bo to plain-text i na przykład ja je oglądam (jak zdecyduję się jakieś
> zainstalować) zwykłym viewerem, bo tasiemcowe pipe'y groffa i innego
> śmiecia są za wolne. Twierdzisz, że nie ma zamienników do mana? To może
[...] [1]
Nie, nie twierdzę. Nie wiem, nigdy nie używałem. Sprawa mnie niezbyt
interesuje. Po prostu głośno się zastanawiam, czy nie byłoby sensownym
wprowadzenie prov/req: man_browser. O ile da się to zrobić tak, żeby
nie konfliktowało z --excludedocs.
> A wszystko to widzę przez to, że mam exclude_docs i prawie żadnych
> manów, a tu nagle wyskakuje jakiś perl, który ściąga mi swoje many (po
> ch*j!?), mana, groffa i inny badziew, którego zgodnie z polityką distro
> mieć _nie muszę_.
Używaj aktualnych pakietów, nie instaluj pakietu perl. Nieaktualność
zbioru pakietów, z którego korzystasz mnie nie interesuje.
[...] [1]
[1] Wyciąłem fragmenty nie na temat i bełkot. Nie chce mi się z Tobą
gadać, jeśli nie jest to konieczne; uważam, że zbaczanie z tematu
zwalnia mnie z tego obowiązku. Udowodnić wszystko przez analogię
owszem, można. Na Usenecie. A i tam nie każdemu.
PS Zmianę oczywiście cofam.
--
Radosław Zieliński <radek w karnet.pl>
[ GPG key: http://radek.karnet.pl/ ]
-------------- następna część ---------
Załącznik, który nie był tekstem został usunięty...
Name: nie znany
Type: application/pgp-signature
Size: 189 bytes
Desc: nie znany
Url : /mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20040626/199382ba/attachment.bin
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl