Fajne fonty w ixach

[Mariusz Mazur]

Ja jadę głównie na TTFach microsoftu. Dzisiaj się pobawiłem trochę i 
wyinstalowałem wszystko poza owymi ttfami. No i gips. Sobie nie mogę głupiego 
pdfa poczytać, bo nie ma fontów. Ok, dwóch z potrzebnych fontów rzeczywiście 
nie ma. Ale trzeci? -*-times-*. No przecież mam times new roman w truetypach. 
No i rzeczywiście mam. Teraz patent polega na tym, że to jest do naprawienia 
przez fonts.alias. Hmmm... i tak się zacząłem zastanawiać - jakie są szanse, 
że będziemy w stanie skompletować kompletne wektorowe zastępstwo dla 
standardowych bitmapowych paskud (po doinstalowaniu standardowych fontów 
pdfik wyglądał przepaskudnie)? Ktoś zna jakieś źródła porządnych ttfów 
(oczywiście z pliterkami), które moglibyśmy w tym celu użyć?


-- 
Każdy człowiek, który naprawdę żyje, nie ma charakteru, nie może go mieć.
Charakter jest zawsze martwy, otacza cię zgniła struktura przeniesiona z 
przeszłości. Jeżeli działasz zgodnie z charakterem wtedy nie działasz w ogóle
- jedynie mechanicznie reagujesz.                 { Osho }