nowy autoconf

[Michal Moskal]

On Sun, Jun 29, 2003 at 06:07:16PM +0200, Artur Frysiak wrote:
> On Sun, Jun 29, 2003 at 01:18:46PM +0200, Michal Moskal wrote:
> > On Sun, Jun 29, 2003 at 12:58:42PM +0200, Marcin 'Qrczak' Kowalczyk wrote:
> > > 
> > > Coś jest więc źle albo w idei autoconfa, albo w regenerowaniu skryptów 
> > > autoconfa przez nasze pakiety. Albo w jednym i drugim.
> 
> Nie w idei autoconfa a w tym że "yet-another-lamer-developer" zabrał się
> za używanie narzędzi które go przerastają.

O, to tak jak mnie :-) Co innego shell-skrypty...

> Korzystam z autoconfa juz trochę czasu i nie widze dla niego
> alternatywy.

pkg-config + (jakiś prosty skrypt, albo mądrzejsze make).

> Co innego automake czy libtool. Ale o ile automake z wersji na wersje
> jest coraz lepszy to libtool wcale nie.
> 
> Może bakefile[1] tu pomoże.

Co to? Zamienników make jest bez liku ;-)

> > > Nie może tak być, że instalacja nowej wersji powoduje, że dużo starych 
> > > pakietów się nie buduje.
> 
> To pomyśl o nowym glibc (problemy z errno) czy gcc (multiline strings,
> assert). 
> I co mamy dalej używać starych glibc i gcc 2.95.x ? 

Chodzi o Ra.

> > > Powiedziałem sobie, że nie będę dobrowolnie używał autoconfa w swoich 
> > > projektach...
> > 
> > http://freshmeat.net/articles/view/889/ :-)
> 
> Oj, chyba autor tego artykułu miał jakiś zły dzień.

To ja mam takie złe dni codziennie gdy używam auto*.

-- 
: Michal Moskal :: http://www.kernel.pl/~malekith : GCS {C,UL}++++$ a? !tv
: When in doubt, use brute force. -- Ken Thompson : {E-,w}-- {b++,e}>+++ h