Zepsuty req w rpm z head.

[Tomasz Kłoczko]

On Tue, 20 May 2003, Jacek Konieczny wrote:

> On Tue, May 20, 2003 at 07:21:14AM +0200, wrobell wrote:
> > > Wszelkie "#!/bin/env <foo>" powinny być zastępowane jawnymi ścieąkami do 
> > > programów.
> > 
> > A jakie jest tego uzasadnienie?
> 
> Bo jeśli skrypt ma:
> #!/bin/env python
> 
> To znaczy że wymaga pythona w $PATH, a /bin/env tak naprawdę mu nie jest
> potrzebny.
> 
> Nasze findrequires da "Requires: /bin/env", zamiast "Requires:
> /usr/bin/python". A właściwie to powinny być oba.

Użycie env do zlokalizowanai np pythona ma sens wtedy gdy skrypt jerst 
uruchamiany w nieznanym środowisku.
Na poziomie dystrybucji konkretne np. interpretery maja konkretna lokacje 
i wyrugoweanei to env jest jak najbardziej zasadne.
Dodanie obu zależnosci to obejście a nie rozwiązanie możliwie najprostrze.

> Zgodnie z FHS wszelkie interpretery (poza shellami) powinny być 
> w /usr/bin, więc użycie /bin/env jest nadmiarowe. A dodatkowo powoduje
> niepotrzebne ładowanie kolejnego programu i wydłuża (co prawda
> minimalnie) czas ładowania skryptu.

Hołk.

> Ale może warto byłoby się zastanowić nad poprawieniem findrequires tak,
> aby dla skryptów zaczynających się od:
> #!/bin/env python
> 
> Dawał zależności:
> Requires: /bin/env
> Requires: /usr/bin/python
> 
> 
> Mógłby przy okazji wywalać warningi jak znajdzie:
> #!/usr/local/....

Jeżeli już warto coś robić tio sygnalizowanie że w generowanym pakiecie 
jest używane w którymś skrypcie "#!/bin/env <foo>" jako ostrzeżenie lub 
jeszcze lepie jako błąd.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*