SPECS: glibc-kernheaders.spec (NEW)
Jakub Bogusz
qboosh w pld.org.pl
Pon, 26 Maj 2003, 12:47:17 CEST
On Mon, May 26, 2003 at 11:19:53AM +0200, Tomasz Kłoczko wrote:
> On Mon, 26 May 2003, Jakub Bogusz wrote:
> [..]
> > Pakiet kernel-headers miał być do budowania modułów jądra - gdzie teraz
> > jest?
> > kernel-source mi się nijak na dysku nie zmieści. I nie wiem po co
> > miałbym instalować ponad 100MB plików do niczego niepotrzebnych.
>
> Wszystko jest w kernel-source.
> Dla dystrybucji nie ma to znaczenia czy jest to w jednym pakietcie czy w
> dwuch i dlatego lepiej jak bedzie w jednym. Ktoś kto bedzie miał wąłsny
> kernel to albo kompilował go z ze źródeł z pakietu dystrybucyjnego i tylko
> pliki nagłówkowe nie sa mu potrzebne, a jezle ikompilwał z własnych źródeł
> to nie będzie potzrebował nawet plików nagłówokowych z kernela
> dystrybucyjnego.
Dla dystrybucji może sobie nie mieć, ale dla jej użytkowników (ze
szczególnym uwzględnieniem deweloperów) ma.
Czy celem ma być dystrybucja sama w sobie, mająca jednocyfrową liczbę
użytkowników?
Potrzebuję nagłówków jądra do rozwijania/budowania modułów.
Do tego czasem przydają się jeszcze jakieś Rules.make, które też są do
wydzielenia (do kernel-headers albo osobnego podpakietu).
Na pozostałe >100MB plików *.c z kernel-source nawet nie mam miejsca
w /usr i ich tam nie potrzebuję - jak będę chciał pooglądać, to zrobię
sobie rpmbuild -bp.
Nie sądzę, żebym był odosobniony z takimi potrzebami.
> Tego typu scenariusze są podstawą do tego żeby to mogło być dostarczane w
> jednym kawałku.
Uparcie pomijasz budowanie modułów.
Tego się nie da wyeliminować.
Chyba że PLD ma nie nadawać się jako platforma do rozwijania
sterowników.
BTW, co z dystrybucyjnymi modułami częściowo binarnymi?
I mieszaniem licencji w pakiecie?
> > O nazwie pakietu już kiedyś była dyskusja (przy okazji robienia
> > podpakietu w glibc.spec) - stanęło na tym, żeby użyć nazwy bardziej
> > oczywistej niż jest to w RH, czyli glibc-kernel-headers.
> > Skąd nagła zmiana nazwy?
>
> Nie ma żadnego powodu żeby pakiet nazywał się juz tak jak się nazywa.
No właśnie - w PLD taki (służący do tego celu) pakiet już się nazywał
glibc-kernel-headers.
--
Jakub Bogusz http://cyber.cs.net.pl/~qboosh/
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl