skrypty startowe
Andrzej Krzysztofowicz
ankry w green.mif.pg.gda.pl
Śro, 28 Maj 2003, 13:13:24 CEST
>
> On Wed, May 28, 2003 at 12:29:55PM +0200, Paweł Gołaszewski wrote:
> > > 2. Nie znalazlem w LSB sugestii co do poprawnego zachowania skryptu dla
> > > uslugi, ktora sklada sie z kilku demonow a jest obslugiwana przez jeden
> > > plik w /var/lock, w przypadku niepomyslnego startu *niektorych* demonow.
> > > Np. gdy startowane sa 2 demony, a wystartuje tylko pierwszy.
> >
> > Chyba każdy powinien dostać własnego lock-a...
> > Wtedy skończy się problem. Plus lock na całą usługę, taki sumaryczny.
>
> Coś takiego jest w jabber.init teraz. Tam jeden demon startowany jest
> kilka razy z różnymi plikami konfiguracyjnymi. To działa, jest nawet
> możliwość zrestartowania pojedynczej usługi (bardzo przydatne
> w przypadku Jabbera), ale nie powiem, żeby mi się to bardzo podobało
> (ale lepiej nie umiałem)
... i w przypadku niewystartowania ktorejs poduslugi nie jest zglaszany blad.
W jabberd jest o tyle dobrze, ze jest serwer nadrzedny (zgaduje: ze jesli on
nie ruszy, to dalej tez nic nie ruszy; w przeciwnym razie moglyby byc jaja)
I to status tego serwera nadrzednego okresla, czy jabber "wystartowal", czy
nie. I nie jestem pewien, czy nie jest bledem proba startowania reszty,
jesli "main_jabberd" nie ruszy...
Ale sa uslugi, gdzie takiego serwera nadrzednego nie ma. I jak wtedy
interpretowac, ze usluga "wystartowala" (Service ... is alredy running) ?
Obecnie kroluja zalozenia:
- usluga "wystartowala" - nie mozna jej ponownie uruchomic (wywolac .. start)
- usluga nie "wystartowala" - nie mozna jej zatrzymac (wywolac .. stop)
Inny problem, to co w takich sytuacja powinno zglaszac polecenie "status"
(interesuje mnie kod powrotu, nie komunikaty).
--
=======================================================================
Andrzej M. Krzysztofowicz ankry w mif.pg.gda.pl
phone (48)(58) 347 14 61
Faculty of Applied Phys. & Math., Gdansk University of Technology
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl