Kradzież klucza dystrybucyjnego GPG

[Dariusz Karolczak]

W liście z sob, 31-05-2003, godz. 16:43, Tomasz Kłoczko pisze: 
> On Sat, 31 May 2003, Michał J. Podyma wrote:

> Ja go osobiście wygenrowałem. Ja go też powierzyłem Marcinowi w
> konkretnym celu. Przez ponad rok ufano mi że nie użyję tego
> klucza przeciw komuś.
> Nie wiem co moze oznaczać w tym wypadku to że ktoś jest jego właścicielem 
> ale wiem że jeżeli Marcin miała zamiar go przejać to powinien zadbać o to 
> żeby przejęcie było pełne żeby nie było watpliwości co do tego co się z 
> tym dzieje. Nie zrobił tego (nie wiem czy jest ot tylko brak wyobraźni
> czy celowe działanie .. nie wnikam w to).
> 
> To co zrobił Marcin jest równoznaczne sytuacji w której komuś powierzasz
> pieniądze czy inne dobro. W tym momecie Marcin oświadczył mi, że tym
> dobrem zamierza dysponować samodzielnie wedle własnej woli. Przy
> pierwszzym użyciu tego klucza to co zrobi Marcin będzie równoznaczne z
> defraudacją tego zasobu.
> 
> kloczek

Z tego co wczesniej mówiłeś nie jest to twoja własność prywatna
nawiązując do powyższego przykładu:
Oddałeś w część powierzonych Tobie pieniędzy komuś pod opiekę
a ten ktoś poinformował Cię że Ci ich nie przekaże.
OK tylko z tego co zawsze wszystkim mówiłeś były to publiczne pieniądze
a spora część ogółu przystała na to żeby pieniądze które posiada Marcin
były w jego zarządzaniu czy jest to tak naprawdę niezgodne z tym co jest
rozumiane jako publiczne ???
To że stworzyłeś coś w PLD czy dla PLD odrazu nie wiąże się z prawem
własności. Przecież wszyscy tu działają za darmo i w dobrej wierze
czyżbym się mylił że i tak jest w Twoim przypadku ??

Z pełnym szacunkiem dla Ciebie Tomku