Co robimy z Ac

[Mariusz Mazur]

Na ircu coraz więcej głosów słyszę, że Ac to się właściwie do niczego nie 
nadaje. Więc dwa pytania dla każdego do przemyślenia:
- co według ciebie powinno zostać poprawione/zrobione w Ac (i to nie 
'stabilizacja', tylko konkretnie jak takową przeprowadzić... ja też chcę chcę 
stabilizacji, tyle że najwyraźniej dosyć kontrowersyjnymi metodami)
- czy chciałbyś przejąć zajmowanie się wydaniem Ac.

Oba pytania jak najbardziej serio. Mnie przy byciu RMem nic nie trzyma, 
podjąłem się tego, bo przez wakacje miałem nadwyżki czasu, a nie chciałem, 
żeby słowa jajcusia okazały się prorocze (mówił o tym, że przy pomocy 
rewolucji uda mi się zabić projekt). Obecnie mnie sumienie gryzie, bo 
zacząłem modernizowanie oskryptowania ftpów, ale nie mogę się zmusić do 
dokończenia, qboosh pytał się o diffy z ftpów, a ja od paru dni zabieram się 
do poprawienia skryptu je robiącego i się nie mogę zabrać (jakbym zrobił to 
pewnie przez weekend by różnice zlikwidował), na dodatek właśnie mi się 
kończy termin na projekt komercyjny i mnie wkurza, że od dwóch dni jestem na 
końcówce, a i tak nie zdąrzyę.
(chory jestem, zły, mam temperaturę i mi się ciężko myśli)

A teraz pokonam własne ego i się spytam:
co kto myśli o cofnięciu jajka 2.4.21 w Ac do cieciwowego 2.4.20, bo baggins 
najwyraźniej nie ma wystarczająco dużo czasu, żeby się zajmować tym na 
bierząco?


-- 
Każdy człowiek, który naprawdę żyje, nie ma charakteru, nie może go mieć.
Charakter jest zawsze martwy, otacza cię zgniła struktura przeniesiona z 
przeszłości. Jeżeli działasz zgodnie z charakterem wtedy nie działasz w ogóle
- jedynie mechanicznie reagujesz.                 { Osho }