W liście z czw, 11-09-2003, godz. 12:43, Andrzej Krzysztofowicz pisze: > Sadzac po nazwie jakis program do zglaszania bledow. > I raczej logiczne, ze statycznie: jak cos padnie (byc moze w bibliotekach) > to niech chociaz on dziala. > Pewnie podczas prawidlowej pracy nie bedzie on w ogole uzywany, mam racje ? dokladnie tak -- Rafal Cygnarowski rafi w pers.pl