The future of PLD: xlibs

[Jakub Piotr Cłapa]

Jakub Bogusz wrote:
> On Sat, Jul 10, 2004 at 01:38:02PM +0200, Jakub Piotr Cłapa wrote:
> 
>>1. Trzeba rozdrobnić zależności. Może zrobić Xlibs-devel (tak zdaje się 
>>jest w Debianie) z Req do wszystkich xlibsów i Provides: XFree86-devel?
>>W nowych/updejtowanych specach będziemy przechodzili na zależności od xlibs.
> 
> Proponowałem kiedyś rozdrobnione własności - np. X-libNazwa{,-devel} -
> bardziej wygodne przy korzystaniu z xlibs.

To docelowo musimy osiągnąć. W okresie przejściowym xlibs-devel może się 
przydać.

>>2. Dla kompatybilności starych specy z nowymi xlibsami zaaliasować 
>>AC_PATH_XTRA na PKG_CHECK_MODULES(X, [x11], [$x_no = no]). Ktoś się zna 
>>na autoconf?
> 
> To jest niepoprawne - doda -lX11 (+zależne -l) do X_LIBS.

Tak zamienione działa... (pango, gtk i coś tam jescze budują się i 
działają bez problemu) Może zwyczajnie wysedować to -lX11, skoro ma go 
nie być?

> A po AC_PATH_XTRA, to:
> X_LIBS zawiera tylko flagi linkera (u nas "-L/usr/X11R6/%{_lib}")
> X_EXTRA_LIBS zawiera biblioteki zależne od systemu (typu -lsocket
> - u nas nic)
> X_PRE_LIBS - biblioteki wymagane przez -lX11 (bez samego -lX11) - u nas
> "-lSM -lICE"

Ale output z PKG_CHECK_MODULES winno się dać przerobić tak, żeby był 
kompatybilny z tym z AC_PATH_XTRA. Jeśli tak, to nam wystraczy - to jest 
tylko backwards compatibilty.

> Jeszcze jest drugie makro, AC_PATH_X, sprawdzające tylko imake i -lXt
> - co jest niepożądane w przypadku xlibs.

Żebym ja jeszcze rozumiał o co chodzi i jak to działać ma. ;)

> No i w przypadku xlibs jest problem z pakietami budującymi się w oparciu
> o imake.

Coś istnieje jeszcze, co się buduje w oparciu o Imake (już nawet 
najbliższy release X.org ma się z tego wycofywać)?

>>3. W drugą stronę (nowe spece w systemie ze starymi xlibsami) dorzucić 
>>do XFree86 (tak, do tego starocia, który idzie do Ac) i X11 tymczasowe 
>>*.pc (dla każdego subpakietu xlibs), zwracające na odpowiednie ścieżki 
>>(/usr/X11R6/include i /usr/X11R6/lib).
>>
>>Kompatybilności paczek binarnych się chyba nie uzyska (albo nie warto 
>>się aż tak męczyć), ale chociaż niech to się da przebudować.
> 
> "się da przebudować" to nie rozwiązanie, nie robimy drugiego Gentoo.
> Jeśli implementacje są niewymienne, to w danej linii dystrybucji może
> istnieć tylko jedna.

Jasne, ale lepsze ,,da się przebudować'' niż ,,wykasuj cały system, 
przekompiluj i zainstaluj od nowa, ręcznie poprawiając napotkane po 
drodze pakiety''. Chodzi mi o zmniejszenie bólu przy przechodzeniu z Ac 
na własne kompilaty X.org (remember Ra+?) i/lub póżniej na Thora.

-- 
z wyrazami szacunku,
Jakub Piotr Cłapa