python-devel-tools
wrobell
wrobell w pld-linux.org
Sob, 1 Maj 2004, 20:05:18 CEST
On Sat, May 01, 2004 at 07:43:42PM +0200, Jakub Piotr C?apa wrote:
> wrobell wrote:
> >On Sat, May 01, 2004 at 05:50:04PM +0200, Jakub Piotr C?apa wrote:
[...]
> >>Ok. Naprawic Pythona, by nie probowal importowac czegos, co nie jest
> >>pythonowym programem jak najbardziej warto.
> >
> >co nie jest pythonowym _modulem_ (jak rozroznisz modul od programu, np.:
> >skrypt w pythonie pdb.py i modul pdb.py w sciezce systemowe?)
> >
> >ciekaw jestem rozwiazania
> >
> A jak odrozniasz program gcc od skryptu gcc - oba sa w sciezce
> systemowej. Nie rozrozniasz - po prostu nie robisz czegos takiego.
robie i rozrozniam i to w bardzo prosty sposob:
$ ~/bin/gcc
$ /usr/bin/gcc
> Python nie wymaga rozroznienia na skrypty i biblioteki, więc po co je robić?
bo _Ty_ chcesz pewnego bajeru, ktory przy braku tego rozroznienia powoduje
okreslone problemy
> Rozwiązania widzę dwa:
> - programy pythonowe w bin czynimy symlinkami do bibliotek (tak jak
> sugerował Jajcuś)
jak?
1. prosze o przyklad dla timeit.py
2. nie jest to zgodne z FHS zdaje sie?
> - w globalnych ustawieniach (cos takiego jak site chyba sie nada, nie?)
> wywalamy "" z sys.path, jeśli skrypt rezyduje w systemowym bindir
juz predzej jak rezyduje w PATH (jak sugeruje zdaje sie ankry)
> Nie mozemy po prostu wywalić "" z sys.path, bo cały świat ma inaczej.
mozemy, gdy prowadzi to do problemow. a prowadzi.
> Rule of Least Surprise. Jesli juz to musimy zrobić tak, żeby wywalało
> się z hukiem (czyli na pewno nie zamiana kolejności sys.path) i by było
> wiadomo od razu o co chodzi. Rule of Repair.
jak nie ma modulu w sys.path (bez dodawania sciezki do skryptu) oraz
w PYTHONPATH to dostajesz _zawsze_ komunikat o bledzie. przy obecnym
zachowaniu pythona mozna spodziewac sie wszystkiego.
[...]
wrobell <wrobell w pld-linux.org>
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl