rsync i rpc.statd
Andrzej Krzysztofowicz
ankry w green.mif.pg.gda.pl
Śro, 8 Wrz 2004, 07:59:58 CEST
Tomasz Wittner wrote:
> A co zajmowania portu udp/871 (po restarcie 618) - akurat nie koliduje z rsync - ok - ale
> może potencjalnie z czymś innym, co ma z góry zdefiniowany port, na którym ma działać,
> a startuje po nfslock. Nie wiem, na jakiej zasadzie podzepia się pod różne porty i co w takim
> razie daje opcja --port , skoro oprócz portu 1001 zajmuje 1 inny z "niewiadomojakiego" zakresu.
> udp 0 0 0.0.0.0:1001 0.0.0.0:* 28850/rpc.statd
> udp 0 0 0.0.0.0:618 0.0.0.0:* 28850/rpc.statd
[root w kufel root]# netstat -apn | grep statd
(Not all processes could be identified, non-owned process info
will not be shown, you would have to be root to see it all.)
tcp 0 0 0.0.0.0:937 0.0.0.0:* LISTEN
24075/rpc.statd
udp 0 0 0.0.0.0:931 0.0.0.0:*
24075/rpc.statd
udp 0 0 0.0.0.0:934 0.0.0.0:*
24075/rpc.statd
[root w kufel root]# rpcinfo -p | grep stat
100024 1 udp 934 status
100024 1 tcp 937 status
Rzeczywiscie otwiera dwa porty UDP, z czego jeden zawsze dynamicznie
alokowany. Brzydko. Ale nie mam pojecia do czego on moze sluzyc.
Chyba bez grzebniecia po zrodlach sie nie obejdzie...
Tyle, ze w przypadku UDP ryzyko kolizji jest duzo mniejsze. CHyba malo co
korzysta ze statycznej alokacji portow UDP w tym zakresie.
--
=======================================================================
Andrzej M. Krzysztofowicz ankry w mif.pg.gda.pl
phone (48)(58) 347 14 61
Faculty of Applied Phys. & Math., Gdansk University of Technology
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl