/etc/env.d/HORROR
Paweł Gołaszewski
blues w pld-linux.org
Pon, 8 Sie 2005, 19:34:36 CEST
On Sun, 7 Aug 2005, Tomasz Wittner wrote:
> 1.
> /etc/profile:
> # Put all of the variables as files in /etc/env.d/
> # example:
> # cat /etc/env.d/VARIABLE
> # VARIABLE="value"
> for i in /etc/env.d/* ; do
> NAME=`basename $i`
> case $NAME in
> *~ | *.bak | *.old | *.rpmnew | *.rpmsave )
> # nothing
> ;;
> * )
> if [ -r $i ]; then
> . $i; export $NAME
> ________________^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> fi
> ;;
> esac
> done
>
> Jeżeli z pakietem przychodzi plik /etc/env.d/FOO o zawartości:
> #FOO=""
> to `set' (z zsh) pokazuje:
> FOO=''
> ksh:
> FOO
Nie wiem czy nie należałoby deklarowania zmiennych w /etc/profile
przenieść po prostu do sekcji zależnych od shell-a.
To by myślę, że rozwiązało problem.
--
pozdr. Paweł Gołaszewski jid:blues<at>jabber<dot>gda<dot>pl
--------------------------------------------------------------------------
If you think of MS-DOS as mono, and Windows as stereo, then Linux is Dolby
Pro-Logic Surround Sound with Bass Boost and all the music is free.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl