udev [ciag dalszy wątka ktorego nie mogę znaleźć]

[Patrys :: Patryk Zawadzki]

Dnia 15-12-2005, czw o godzinie 20:14 +0100, Tomasz Witek napisał(a):
> Dnia 15-12-2005, czw o godzinie 19:55 +0100, Paweł Sikora napisał(a):
> > jak masz driver -legacy, to się nie dziw bo on nie informuje
> > udev-a o swojej działalności.
> Dlaczego mam się nie dziwić ?
> Od tego jest udev zeby je zrobił.

UDEV jest standardem komunikacji pomiędzy kernelem, modułami a
magistralami urządzeń. Nie służy do pisania workaroundów na konkretne,
zepsute sterowniki. On ma tylko dostać informację o nowym urządzeniu
(przez własny interfejs hotplug), wybrać dla niego moduł sterownika,
załadować sterownik i dostać ze sterownika informację o nowych
interfejsach (które odzwierciedla w systemie poprzez założenie nowych
plików urządzeń).

> W sumie jesli wychodzi z tego załrzenia to po co komu wogole udev i
> hotlug i inne takie, przeciez wszystko mozna sobie dopisac do inird,
> albo na poczatku rc.sysinit.
> 
> Ja tylko mowie co nie dziala zeby to szybko poprawić.

Jak wyżej.
-- 
Patrys :: Patryk Zawadzki <patrys at pld-linux.org>
PLD Linux
-------------- next part --------------
A non-text attachment was scrubbed...
Name: signature.asc
Type: application/pgp-signature
Size: 189 bytes
Desc: To jest cz??? listu podpisana	cyfrowo
URL: </mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20051215/eeac6f79/attachment.sig>