Perypetie z X7.0

[Cz@rny]

Witam

Chciałem się tutaj podzielić paroma problemami, jakie napotkałem przy
budowaniu X7.0.

1. Kurde - czy na prawdę nie ma lepszego sposobu, niż do cholery pisać z
palca ./builder dla każdej zależności?? ech ;(

2. W zależnościach są takie bzdury, jak np. xorg-driver-video-nvidia ma
BR: X11-modules i X11-XServer, a z kolei xorg-xserver-server ma Obsoletes:
X11-XServer. Poza tym xorg-driver-video-nvida ma  w R: parę paczek X11 ;/

3. Nie mogłem uruchomić Xsów, bo dostawałem błąd "Unable to open default
font 'fixed'". Kombinowałem z tym jak koń pod górę (zmieniałem FontPath,
instalowałem xfs-a takie tam), budowalem i instalowałem wszystkie
czcionki, przeinstalowywałem xorg-font-font-alias i fiasko. Z tego co
widziałem, to problem jest taki, iż xorg-app-mkfontdir uruchomiony na
kaalogach nowego xorga tworzy puste pliki font.dir (wpisuje tylko linijkę
z ilością fontów w katalogu - 0, co jest oczywiście bzdurą). Do tego
font-alias czasami nie instaluje wszysktiego, a jak już zainstaluje, to
fontpostinst psuje font.alias (mv na font.alias-save). Także absolutnie
nie byłem w stanie tego ruszyć ;/.

W końcu strace potwierdził, że rzeczywiście font.dir są puste i póki
fontpostinst/mkfontdir nie będzie poprawnie geneorwał indeksów, to kupa

4. Dlaczego mamy xorg-font-font-misc-misc ?? Albo xorg-font-font ? co to
jest ? dlaczeo 2x font? albo 2x misc ? To wszystko 'ciut' dziwnie
wygląda...

Jak coś jeszcze wyniucham, to wlanę

Pozdrawiam
Cz at rny
-- 
"Fear leads to anger, anger leads to hate, hate leads to suffering" Yoda