Gnome.

[Kamil Kosiński]

On Tue, 24 Jan 2006 03:12:23 +0100 (CET)
Andrzej Krzysztofowicz <ankry at green.mif.pg.gda.pl> wrote:

> Patrys :: Patryk Zawadzki wrote:
> > Dnia 23-01-2006, pon o godzinie 23:45 +0100, spider at linux.pl
> > napisa=B3(a):
> > > > --- Piotr Skwarna <spider at linux.pl> wrote:
> > > >
> > > >> >> czy gnome-terminal,totem,eog, epiphany, gedit2 i  jest
> > > >> >> konieczny ?
> > > >> >
> > > >> > Oczywi=B6cie, =BFe nie jest. Tylko po co komu takie gnome
> > > >> > wykastrowa=
> > ne?
> > > >>
> > > >> kwestia gustu, u=BFywam gnome na desktopie, a  nie u=BFywam
> > > >> =BFadnego =
> > z ww.
> > > >> wymienionych.
> > > tak i uwazam ze przynajmniej totem, eog i gedit2 nie powinny tam
> > > sie znal=
> > esc
> > 
> > Powinny si=EA znale=BC=E6, bo s=B1 cz=EA=B6ci=B1 projektu Gnome.
> 
> To nie jest kwestia czy sa one czescia projektu GNOME, czy nie.
> Tylko: co wywalic z "instalacji GNOME", zeby ja odchudzic.

Zależy co chcemy mieć. Środowisko, które da się uruchomić i nic
więcej, czy raczej takie, w którym użytkownik będzie mógł wykonać
choćby podstawowe czynności, jak obejrzenie obrazka, czy edycja
zwykłego txt.
Poza tym, nie wiem, czy dobrze widzę, ale w "Very basic GNOME Desktop
part" są, pomijając gnome-terminal, tylko najbardziej niezbędne
paczki, a programy użytkowe są w "More complete GNOME Desktop part",
więc w czym problem?

-- 
Kamil (paladine) Kosiński
jid: paladine at chrome.pl   mail: paladine at pld-linux.org
PLD Linux developer           http://www.pld-linux.org
homepage:                      http://palanthas.dyn.pl