xorg 6.9.0 - czy aby napewno do Ac?

[Fryderyk Dziarmagowski]

Mimo początkowego optymizmu i zachwytu nowymi Xami aktualnie musze
stwierdzić, że nie wszystko wygląda tak różowo jak na początku i nowe
Xy nie działają jak trzeba.
Takie mam doświadczenia z użytkowaniem ich na kartach ati radeon 8500,
radeon 9700 i matrox G450. Dotkowo mogę oprzeć się o informacje jakie
uzyskałem od innego użytkownika pld i posiadacza radeona 7000. Używam
tylko i wyłącznie wolnych sterowników (nie jakiś fglrxów itp). Ponieważ
nie mam czasu na dokładniejsze śledzenie występowania problemów
(strace, gdb etc.) wymienię tylko problemy jakie występują na
powyższych kartach, a które wg mnie dyskryminują X11 6.9.0 jako część
Ac. Najbardziej dotkliwym problemem jest losowe zajmowanie 100% czasu
procesora przez proces X. Jedynym ratunkiem jest restart xserwera.
Przy użytkowaniu XAA występują ogromne problemy z wyświetlaniem obrazu
(fragmenty zawartości ekranu są pokazywane w losowych miejscach
uniemożliwiając jakiekolwiek użytkowanie).
Próby ratowania sytuacji przy pomocy EXA i composite kończą się
dramatycznym pogorszeniem szybkości "scrollowania", tragicznym
obciążeniem procesora przy próbie zmiany rozmiaru okna, aż do utraty
responsywności włącznie przy dłuższym czasie pracy xservera.
Niektóre aplikacje jak np. beep media player - zamiast
playlisty wyświetla jakąś losową zawartość framebuffera, konsole
(terminal kde) jest nieużywalnie wolny.
Wszystko to jest o tyle dziwne, że problemy opisane powyżej nie
pojawiają się w bugzilli xorg. Było pare wątków o powolności nowych
Xów, ale nikt nie pisze o problemach które występują w pld.
Może wyjaśnieniem tego jest, że jako jedyna chyba dystrybucja używamy
6.9.0, a nie 7.0, choć w to nie chce mi się wierzyć.

Czy nie lepiej było by używać 6.8.2? dobre, stabilne, sprawdzone, etc.

-- 
Fryderyk Dziarmagowski
"Please, just tell people to use KDE." - Linus @ GNOME Usability ml