FW: downgrade libgpod na builderach th

Cezary Krzyzanowski dhubleizh w o2.pl
Czw, 20 Lip 2006, 22:38:52 CEST


Dnia 19-07-2006, śro o godzinie 18:05 +0200, Fryderyk Dziarmagowski
napisał(a): 
> Ponieważ osoba do której wysłałem mail nie jest zainteresowana rozwojem
> dystrybucji, przesyłam go tutaj, może dostanę jakąś odpowiedź.

Po kolei. Na spokojnie i na każdy zarzut.

1. Niedochodząca poczta.
Przepraszam za ten wybryk. Na weekend wyjechałem i zapomniałem zostawić
włączonego domowego kompa (mojego MTA), a oczekiwałem baaardzo ważnej
poczty, więc przekierowałem alias PLD na konto publiczne.

Wynik jest, jaki jest. Mmazur podpowiedział, że to może być wina spf-a,
ja nie wiem. Pozostała poczta docierała mi na tego maila. Sytuację
poprawiłem i maile z powrotem dochodzą 

2. Moje niezainteresowanie + mail Wolfa
Hm, to wynik burdlu, jaki ostatnio sobie zafundowałem, za który
przepraszam. Po kolei.

Padł mi dysk w lapcu i byłem pozbawiony klienta pocztowego i próbowałem
ogarnąć cały burdel interfejsami www poszczególnych dostawców poczty,
ale nie udało mi się. W tym burdlu zginał mail od Wolfa i za to sorry.

Próbowałem sytuację opanować zakładając konto na gmailu, tam
przekierowałem cały ruch z wszystkich kont i uruchomiłem odpowiadanie z
adresem oryginalnego konta. 

W związku z tym, moja dyskusja z Wami wyglądała cokolwiek dziwnie, bo ja
na gmailu mam conajmniej 4 posłane maile do tego wątku, od pierwszej
odpowiedzi na mail freetza, po całą resztę pojechanki po mnie.
Najwyraźniej gmail aż tak sprawnie nie podszywa się pod obce smtp, jak
myślałem, a nie miałem okazji tego sprawdzić, bo mam teraz na głowię
masę spraw.

3. Dlaczego downgrade
Downgrade libgpod zrobiłem dlatego, że buildery nie chciały przemielić
amaroka, który w main jest totalnie rozryty i rzuca robalami non stop. Z
racji, że freetz puścił libgpod z CVS-u, a zmieniło się API, stabilny
amarok się nie chciał budować. W związku z czym zrobiłem downgrade
libgpod, zbudowałem amaroka i zrobiłem z powrotem upgrade. Uważam, że
nie ma sensu od razu wrzucać do distro kolejnego amaroka z SVN, bo już
poprzednie rozwojowe wersje dawały w kość i zanim zrobię snapshota,
który zbuduje się ze snapshotowanym libgpod, puściłem amaroka, który
będzie działał z libgpod z main. Sytuacja się dawno już rozwiązała.

4. Faile na builderach

Nie bardzo rozumiem, o co chodzi Wam z tymi FAIL-ami, że puszczam
paczki, które się nie budują? 

Wollf: 
6405. 2006.07.19 20:50:55 from wolf 1863d7e1-4a73-4601-b2f4-7124d08d02b7, 10, upgrade


      * tetex-3.0-3.src.rpm (tetex.spec -R HEAD ) [th-x86_64:FAIL
        th-athlon:FAIL th-i486:? th-i686:FAIL th-ppc:FAIL

Freetz:
6392. 2006.07.17 20:01:28 from freetz
22f49a0b-5ebc-4931-9812-12a33eb66152, 10, upgrade


      * xfdesktop-4.3.90.2-1.src.rpm (xfdesktop.spec -R HEAD )
        [th-x86_64:FAIL th-athlon:FAIL th-i486:FAIL th-i686:FAIL
        th-ppc:FAIL]

6391. 2006.07.17 20:01:18 from freetz
0c4d4f05-5fd6-4108-a6b3-6bae6ad85d52, 10, upgrade


      * xfce4-mixer-4.3.90.2-1.src.rpm (xfce4-mixer.spec -R HEAD )
        [th-x86_64:FAIL th-athlon:FAIL th-i486:FAIL th-i686:FAIL
        th-ppc:FAIL]

6390. 2006.07.17 20:01:05 from freetz
561d0fa2-dc33-46d3-9df2-2f3cabe02b91, 10, upgrade


      * xfce4-session-4.3.90.2-1.src.rpm (xfce4-session.spec -R HEAD )
        [th-x86_64:FAIL th-athlon:FAIL th-i486:FAIL th-i686:FAIL
        th-ppc:FAIL]

6389. 2006.07.17 20:00:55 from freetz
99c9ca80-8971-44c9-ab36-4d866865f382, 10, upgrade


      * mousepad-0.2.6-1.src.rpm (mousepad.spec -R HEAD )
        [th-x86_64:FAIL th-athlon:FAIL th-i486:FAIL th-i686:FAIL
        th-ppc:FAIL]

6388. 2006.07.17 20:00:24 from freetz
75a5b35a-a62a-4760-b391-05e524bcade8, 10, upgrade

Ankrego nie widze w buildlogach.

Z tego co widzę, to nie tylko mi się zdarza puszczać paczki, które dają
FAIL, a jeśli nawet, to w czym problem? Wysyłam paczkę, jak jest FAIL to
poprawiam i znowu wysyłam. Co w tym takiego nienormalnego? Produkuję
faile, jak i OK.

Zgadza się, że od czasu do czasu, a moje od czasu do czasu jest
częściej, niż innych, zdarza mi się wysłać zlecenie bez sensu, ale nie
widzę w tym takiego ultra zła, bo maszyna traci od 2 minut (gdy
popieprzę coś na dzieńdobry, albo jak java na ppc), albo pomięli coś
przez pół godziny, ale to niczego w samym PLD nie psuje, a ja się uczę,
czego się nie robi i potem poprawiam. To chyba nie jest grzech
śmiertelny nie być od razu alfą i omegą?

Szczególnie nie widze z mojej stroni żadnych akcji jawnie destrukcyjnych
względem builderów, czy PLD jako takiego.

5. Fretz powiedział:

> kolega developer cały czas śle
> zlecenia na buildery, a najwyraźniej nie ma ochoty na zajmowaniem się
> rozwojem dystrybucji

OOooo takie teksty to ja sobie wypraszam kolego developerze freetz. Raz
- ładujesz we wspólny worek moje chęci/motywację rozwoju PLD i mój
kunszt (czy też w/g Twojego osądu jego brak) w korzystaniu z narzędzi
automatyki PLD, niczym Kaczyński wszystkie zagrania antyopozycyjne w
worek oczyszczania sfer władzy. Dwa, sugerujesz, że nie zajmuję się
rozwojem dystrybucji, a ja nie rozumiem, z czego taki osąd? Że produkuję
więcej FAIL-i na builderach, niż Ty? Czy mniej commitów (coś wnoszących,
bo można generować masę commitów nic nie wnoszących) na miesiąc? Bo
jeżeli poprawianie SPEC-y, łatanie dziur, budowanie zlecanie budowania
oprogramowania i ew. poprawki SPEC-y, żeby rzeczone oprogramowanie się
zbudowało, nie jest zajmowaniem się dystrybucją, to co jest?

Nie próbuję udowodnić, że to co robię, robię idealnie, bo jestem
baaardzo daleki od tego, ale staram się najlepiej jak mogę i się uczę i
jeszcze 'chwilę' mi zajmie dogonienie np. Qboosha, ale jeżeli FAIL na
builderach jest dyskwalifikujący, to chociażby ta seria wyżej dowodzi,
że zdarza Ci się takowego wykroczenia dopuścić i obaj powinniśmy stracić
wjazd na buildery. Jeżeli chcesz publicznie fundnąć mi lincz i w ten
sposób na moich plecach przy pomocy kontrastu pokazać, że jaki to Ty
jesteś mega-ultra super developer i jak Twoje poprawki są kluczowe dla
istnienia PLD, to chyba cienko merytorycznie wybrałeś, bo ja jestem z
dolnej półki developerów, jestem młody stażem, więc jeśli chcesz podbić
swoje libido, ego, czy publiczne notowania paleniem kogoś na stosie, to
fundnij to komuś, kto realnie jest personą w PLD.

Zdrawiam
Cz w rny
-- 
"Fear leads to anger, anger leads to hate, hate leads to suffering" -
Yoda



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl