FW: downgrade libgpod na builderach th

[Cezary Krzyzanowski]

Dnia 20-07-2006, czw o godzinie 23:27 +0200, Fryderyk Dziarmagowski
napisał(a):
> --- Cezary Krzyzanowski <dhubleizh w o2.pl> wrote:

> dla ciebie to downgrade, dla mnie nadużycie posiadanych praw, które nie
> wiem jakim cudem nabyłeś.

Wkradłem się do pomieszczeń z maszynami i zrobiłem hack. Pomyśl, zanim
napiszesz. A co - potrzebuję Twojej zgody, żeby mieć? Nie przypominam
sobie, żebyś miał formalne uprawnienia decydowania w takich sprawach...

> puszczasz paczki, których nie budujesz lokalnie. puszczasz paczki bez
> zaglądnięcia do speca czy się w ogóle zbudują.

Czasami tak, zwykle te, które właśnie niedawno zostały zbudowane dla AC
a ich funkcjonalności brakuje w TH.

Ale tak w ogóle, to poza tym, że nie jest to rzeczywiście purystycznie
poprawne, to wczym to przeszkadza? Żal Ci 2 minut buildera?

> nie trzeba mieć żadnych umiejetności, żeby sprawdzić spec przed
> wysłaniem na buildery.

Nie mam wszystkich architektur pod ręką i nie zawsze zdaję sobie sprawę
z różnic między nimi, nie koniecznie architektonicznych.

> sugeruję, że nie zajmujesz się dystrybucją, jeśli nie można uzyskać od
> ciebie informacji na temat tego co robisz i dlaczego to robisz.

Pfff - to daleko posunięte wnioski, w dodatku logicznie bezsensowne.
Jedyne, co mógłbyś mi zarzucić, to że robię co mi się podoba, a nie że
nie zajmuje się dystrybucją, bo mógłbym robić dobrze i się Tobie z tego
nie tłumaczyć. A że akurat raz nie odpowiedziałem, to z wymienionych
wyżej powodów, ale widzę, że dla Ciebie muszę być 24/7 dostępny.
Wyjaśniłem co się stało, a tu ani żadnego przepraszam, ani pocałuj mnie
w dupę. Może i jesteś dobrym informatykiem i devleoperem, nie
zaprzeczam, ale w życiu jesteś zwykły cham.

> pytałem o downgrade libgpod na builderach. jak wpadłeś na resztę
> powyższych bzdur, nie mam pojęcia.

Nie - jesteś aniołek i Twoje uwagi były stricte merytoryczne, a nie
podsiane podtekstami. Swoim dzieciom na dobranoc takie kity wciskaj.

>  poza tym to jest lista do spraw
> technicznych, staraj się następnym razem skupić na odpowiedzi na zadane
> pytania związane z rozwojem dystrybucji.

Pff - bujaj się. Za wąski jesteś w uszach, żeby uczyć mnie jak i co będę
pisał na listach. Trzeba było pomyśleć zanim potraktowałeś mnie paroma
inwektywami, na dzień dobry zakładając, że celowo olewam Twój, jakże
ważny, bo napisany przez freetza, mail do mnie.

>  mało kogo interesuje
> pseudofilozofia w wykonaniu developera z dolnej półki.

Developera z dolnej półki, na razie, ale za to filozofa poza Twoim
zasięgiem. Trochę kultury synku, bo poza informatykami jesteśmy jeszcze
ludźmi i nie życzę sobie, żebyś w taki sposób odnosił się do mnie i
traktował tak protekcjonalnym tonem, bo następnym razem nie będę się
tłumaczył co i dlaczego zrobiłem, jak zamiast prośby o wyjaśnienie
dostanę taką podszytą sarkazmem inwektywę.

Jakbyś ruszył trochę głową poza stricte technicznymi tematami, to
domyśliłbyś się, że skoro chciało mi się na tyle długo używać PLD, żeby
zostać developerem i dalej próbować rozwijać PLD, to pewno nie psuję tej
dystrybucji celowo, ani nie unikam *merytorycznych* dyskusji z Tobą n/t
PLD, ale następnym razem mail w taki sposób napisany do mnie trafi
na /dev/drzewo niezależnie, jakich to merytorycznych kwestii nie
dotyczyłby, a tłumaczył będę się potem najwyżej przed mmazurem.

EOT, bo ta 'dyskusja' nie wnosi niczego grupie, prócz rozdmuchiwania
Twojej osoby, a jako osoba, jak widać po kulturze osobistej, nie wnosisz
niczego do społeczności.

Cz w rny
-- 
"Fear leads to anger, anger leads to hate, hate leads to suffering" -
Yoda