sigsegv at exit()

[Maciej Pijanka]

On 05/09/06, Patryk Zawadzki <patrys w pld-linux.org> wrote:
> Dnia 05-09-2006, wto o godzinie 21:00 +0200, Paweł Sikora napisał(a):
> > On Tuesday 05 September 2006 20:53, Maciej Pijanka wrote:
> >
> > > niema obudowy, 30stopni temperatura dysku, reszta podobnie chlodzona..
> > > sugerujesz 24h Memtest?
> >
> > nie, miałem już w rękach maszyny, na których memtest śmigał kilka godzin
> > bez błedów, a gcc wylatywał z SEGV przy kompilacji jądra z -j8 w losowych
> > miejscach. maszyny działały na znamionowych taktowaniach, niskich temp.
> > i miały po prostu walnięty ram, który w jakiś dziwny sposób się sypał
> > przy takim mieleniu kompilatora.
>
> Ja bym sprawdził jeszcze timingi w BIOSie, ale skoro uszkodzone są pliki
> uruchamiane (które nie były otwierane do zapisu), to raczej blame
> hardware.
>
tak ale uszkodzenia zostawaly po reboocie, wiec odpada ze on-load je uwalil
parokrotne bonnie++ i openssl speed do wygrzewania cpu nie daja
rezultatu, maszyna narazie działa.. nic poczekam to i tak testowa
krowka wiec zwalki nie sa straszne,
bol polega ze potrafi poleciec noca, kiedy najwyzej cron robi logrotate/locatedb
bo nic wiecej tam niema.. zupelnie nic

-- 
Maciej Pijanka
Linux user #133161