[pldevil] zlot 2008 - pytania
Mariusz Mazur
mmazur w kernel.pl
Pon, 28 Sty 2008, 21:42:19 CET
Dnia niedziela, 27 stycznia 2008, Maciej Jan Broniarz napisał:
> A zatem zamieniam sie w sluch.**
1. Nie ma o czym gadać. Bez sensu jest słuchanie jak ktoś mówi o tym "co by
było, gdybym się wziął i zabrał, ale się nie wezmę". Tematy ogólnotechniczne
to strata czasu, bo to nie jest impreza ogólnolinuksowa. Tematy techniczne
specyficznie pld-owe przydatne dla deweloperów? Nie ma takich, a nawet jakby
się jeden-dwa znalazły, to prelegentów nie będzie. Jeśli idzie o wiedzę
techniczną, to ta jest jednak najlepiej przekazywana przy pomocy kawałka
docsów i speców z przykładowymi rozwiązaniami.
2. Picie cytrynowych herbatek neaste w kuflach od piwa (acz podobno niektórzy
piją prawdziwe piwo) fajne jest, ale strata czasu, żeby się tylko po to
spotykać.
3. Zostaje tylko jedna opcja, do tej pory nie praktykowana, ale postulowana
już po ostatnim zlocie: hackfesty. Spotykamy się na parę dni, dostajemy jakiś
duży plac z dużym łączem, wolnymi komputerami i salkami do pogadania w
spokoju (jakby ktoś poczuł potrzebę i nie chciał innym przeszkadzać), ludzie
sobie wymyślają co chcą przez te parę dni robić i robią.
Nie wiem, czy jesteś to w stanie zorganizować, ale imho jest to jedyna rzecz,
która będzie miała jakiekolwiek praktyczne efekty. Odkąd pamiętam
próbowaliśmy gadania i nigdy z niego nic nie wynikło.
--
Oceniaj innych po zamiarach, a siebie po wynikach.
Guy Kawasaki
Wykształcenie jest rzeczą godną podziwu, acz dobrze czasem
pamiętać, że niczego, co warto wiedzieć, nie da się kogoś nauczyć.
Oscar Wilde
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl