"Powiedz" musi odejść...

[Daniel Dawid Majewski]

Pewnego dnia wpadła wieść od Arkadiusz Miskiewicz i powiedziała :
> Jakby jakiś prokurator się uparł, to kod został napisany tylko i
>> wyłącznie w celu ułatwienia popełnienia czynu zabronionego...
> 
> Co Ty bredzisz? TOS nie definiuje czynu zabronionego. To zwykła umowa pomiędzy 
> stronami. Nawet nie licencja...
Naruszenie warunków umowy dotyczącej oprogramowania jest naruszeniem
prawa do własności intelektualnej chyba... nie ma znaczenia czy nazwiesz
tą umowę licencją, czy inaczej - używasz czegoś na jakichś warunkach,
których treść jest dostępna przed użyciem, to znaczy, że twórca
"omijanki", i każdy po kolei, co ją rozpowszechnia przyjął do wiadomości
te warunki...
-- 
Pozdrawiam,
Daniel Dawid Majewski
jabber:light-i/jid.pl