UXA i nowy sterownik intela 2.6.2-2
Łukasz Maśko
ed w yen.ipipan.waw.pl
Czw, 26 Lut 2009, 21:10:38 CET
Dnia czwartek, 26 lutego 2009, Jacek Konieczny napisał:
[...]
> > No to po coś Intela kupował? A teraz jeszcze nie czytasz listy xorg,
> > nie kompilujesz ani nie paczujesz, sam jesteś sobie winien ;P
Jak kupowałem tego laptopa to wszystko działało poprawnie i szybko (jak na
ten laptop). To Dell D400, teraz już staruszek, ale jak na moje potrzeby
całkowicie wystarcza, dlatego nie widzę potrzeby, żeby go zmienić. A co do
kompilacji, paczowania i innych takich - nie wzbraniam się przed tym.
Chociaż jak nie ma czasu na grzebanie w kodzie, wolę zawiadomić innych o
napotkanych problemach, a sam robię downgrade, żeby móc dalej pracować i
korzystać z komputera w spokoju.
> Ja ostatnio starałem się wybierać sprzęt z grafiką Intela, bo miał
> bardzo przyzwoite wsparcie pod Linuksem. To po prostu działało, nawet
> z GLX. Ale niestety, ktoś sobie wymyślił, że musi działać wydajnie
> i zaczęli wymyślać z tym GEM i UXA. I nie, żeby jakoś to
> eksperymentalnie wprowadzić, ale musieli niekompletny kod do stabilnych
> wydań kernela i Xów wrzucić :-(
[...]
> Czy jest szansa, że to kiedyś odbije we właściwym kierunku?
Podobnie się zastanawiam. Rozumiem, że trzeba dodać obsługę nowych układów.
Czasami okazuje się, że obecna architektura sterownika nie umożliwia
zrobienia czegoś (w ogóle, albo bardziej wydajnie). Wtedy trzeba przepisać
kod od nowa. Ale czasami mam wrażenie, że programiści robią to wyłącznie
pod kątem nowych czipsetów, a starsze, często ciągle używane (np. mój
i855GM), po prostu mają w poważaniu.
--
Łukasz Maśko GG: 2441498 _o)
Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl /\\
Registered Linux User #61028 _\_V
Ubuntu: staroafrykańskie słowo oznaczające "Nie umiem zainstalować Debiana"
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl