[SPEC] tokyocabinet.spec, up do 1.4.41
Remigiusz 'Enleth' Marcinkiewicz
enleth w enleth.com
Śro, 13 Sty 2010, 12:03:51 CET
On Wednesday January 13 2010 00:54:41 Wieslaw Kierbedz wrote:
> Nie pojąłeś.
Ależ pojąłem - ale uważam, że czepialstwo było w tym przypadku bezzasadne.
>A jemu chodziło (najprawdopodobniej, bo to sfinks prawdziwy), że jeśli
>życzysz podbicia wersji, to po prostu napisz, że 1.4.41 działa i, że ci
>to potrzebne.
Może mam niski próg tolerancji na rzeczy oczywiste i zbędne, ale właśnie takie
mi się wydaje dopisywanie że podbicie jest mi potrzebne, a pod nowym numerkiem
są - o zgrozo - jakieś zmiany w upstreamie. Przecież inaczej bym nie wysyłał
łaty ani w ogóle jej nawet nie robił. A że raz na dziesięć ruskich lat się
zdarzy jakaś nowa wersja w upstreamie bez żadnych - w ogóle, lub istotnych dla
buildów PLD - zmian, to argument godny noszenia ze sobą betonowego parasola,
bo przecież są znane trzy przypadki trafienia meteorytu w człowieka...
> Nakładanie takiej łaty z zapisywaniem jej gdzieś tam jest bardziej
> pracochłonne od vima.
A to ciekawe. Ciężko mi to sobie wyobrazić. Wydawało mi się, że w najgorszym
wypadku tak samo pracochłonne, z zastrzeżeniem, że ktoś już te zmiany
wcześniej sprawdził i przeczytał, więc łatwiej potwierdzić że są dobre. Nie
wiem, czego tam kto używa z deweloperów PLD, ale dla mnie zapisanie załącznika
w określone miejsce, nawet na jakiś zdalny serwer np. po SFTP i otwarcie
terminala w tej lokalizacji żeby coś z plikiem zrobić to kwestia sekund,
przejrzenie i nałożenie łaty powinno być porównywalne z wprowadzeniem własnych
zmian, a commit to commit, zawsze tak samo...
Poza tym, jeśli naprawdę bardziej pracochłonne, to nikt nie każe z łaty
korzystać - można uznać takiego maila za prośbę o podbicie wedle własnego
uznania a łatę olać. Po prostu uznałem, że bardziej w porządku wobec osoby
podbijającej będzie, jeśli część pracy już za nią wykonam i poproszę tylko o
dokończenie całej operacji, niż gdybym sobie ot tak napisał, że jest nowa
wersja i ja chcę, żeby ktoś podbił.
> Zamiast godzin grzebania w nagłej potrzebie, istnieje aktualny spec i do
> zbudowania binarek nie trzeba się bardzo pocić.
I właśnie dlatego tę łatę wysłałem. Nie zdziwiłbym się, gdyby tc było używane
w PLD przez jeszcze jedną czy dwie osoby - mało popularne jest - ale skoro
można temu drugiemu użytkownikowi potencjalnie ułatwić życie w jakiejśtam
hipotetycznej przyszłości, to czemu nie? Nawet w tym przypadku, gdzie podbicie
ograniczało się głównie do zmiany numeru wersji w specu i przestetowania,
jakieś znaczenie to ma. Choćby dlatego, że już przetestowane. Jak trzeba coś
zrobić na wczoraj i się nagle okazuje, że ważnego elementu nie ma w systemie,
nie ma czasu na podbijanie i testowanie. Zbudowany i sprawdzony przez kogoś
pakiet w najnowszej wersji leżący sobie w repo naprawdę ułatwia sprawę.
Pozdrawiam,
--
Remigiusz "Enleth" Marcinkiewicz, enleth w enleth.com
WWW http://enleth.com http://heroes.net.pl
JID enleth w jabster.pl
-------------- następna część ---------
Załącznik, który nie był tekstem został usunięty...
Name: nie znany
Type: application/pgp-signature
Size: 198 bytes
Desc: This is a digitally signed message part.
Url : /mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20100113/e1f164d8/attachment.sig
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl