Podzielenie heimdal-libs

Tomasz Pala gotar at polanet.pl
Sat Jul 30 13:29:48 CEST 2011


On Sun, Jul 10, 2011 at 00:18:23 +0200, Tomasz Pala wrote:

>> 1.217, 1.218
> 
> A, o tym mówisz - z jednakową wersją to się zgadza, natomiast praktyka i
> cała idea różnych SONAME służy m.in. temu, aby można było trzymać koło
> siebie _różne_ wersje.

No więc mniej więcej skończyłem, co chciałem - rzućcie okiem, czy ma to
sens. Moje uzasadnienie:

core: 4 główne biblioteki, z czego 3 mają w miarę stabilny SOVER, a
roken jest używany przez _wszystkie_ inne - tu w razie potrzeby jeszcze
hx509 i rokena trzeba by wydzielić, ale póki co może niech zostaną razem.

krb5: wydzielony, żeby stanowił (jednak) alternatywę dla MIT, no i tu
najczęściej zmienia się numerek - więc aktualizacja to prawdziwa PITA.

database: tylko dla ludzi używających kerberosa.
server: wymagane tylko przez pakiety heimdal*, czyli większość ludzi
nie będzie musiała tego (otp i sl) w ogóle oglądać, j.w.

support: zawiera lib*.so.0 które będą potrzebne i tak prawie każdemu,
ale nie skonfliktują przy próbie instalowania innej wersji którejś z
pozostałych.

>> Rozdrabnianie tego pakietu nic Ci nie da, będzie sztuką dla sztuki.
>> Popatrz w `ldd /sbin/rpcbind /lib*/libtirpc.so*`. To, że wywalisz jakieś
> 
> Nie mam rpcbind, więc nie miałbym połowy tych bibliotek.

Dokładniej nie będę musiał trzymać już 6 libów w ogóle, a siódmy też
przeleciał do %_libdir.

>> pojedyncze sztuki do innych pakietów nie wyleczy Ci konfliktów na
>> libkrb5 bo to wymaga 3/4 z pozostałycg bibliotek heimdalowych.
> 
> Akurat właśnie krb5 widzę w samodzielnym pakiecie (bo jest wymienny na
> ten z krb5, ludzie używają ich razem i ja nie jestem tu specem, aby
> takiej kombinacji komukolwiek zabraniać, niemniej jednak z materiałów
> znalezionych w googlu MIT jest używany).

No i coś widzę jeszcze o OpenAFS i kerberosie MIT (nie znam się, nie
wnikam - w każdym razie skoro alternatywa jest, to niech PLD jej nie
pozbawia).

>> Skończy się drobnicą jak w debianie, jeden pakiet dla jednej biblioteki,
>> kompletny bezsens.
> 
> Przecież zarządzanie pakietami realizuje poldek, nie ściągasz tego
> ręcznie. A wielu ludziom (w tym niżej podpisanemu) BARDZO ułatwia to
> życie.

Myślę, że coś na kształt obecny jest w miarę rozsądnym kompromisem:
5 podpakietów wymaganych przez nadrzędny, w którym zostają manuale,
binarki i krb5.conf, a który jest wymagany nadal przez heimdal-devel.

Jak nie będzie uwag chciałbym pchnąć taki układ na buildery.

-- 
Tomasz Pala <gotar w pld-linux.org>


More information about the pld-devel-pl mailing list