packages: acpid/acpid.spec, acpid/acpid.service (NEW) - rel.6 - systemd
Paweł Gołaszewski
blues at pld-linux.org
Mon Feb 6 16:25:02 CET 2012
On Mon, 6 Feb 2012, Tomasz Pala wrote:
> >> Tam są dwie zmienne, znaczy jedna teraz nie działa? ;)
> > trzy, z czego dwie nie działały, a na jednej polegałem. Sam się
> > wściekałeś na psucie działających instalacji, a tutaj ci pasuje?
> Oczywiście, że nie. Tak tylko się śmieję z relatywizmu, że brzmiąca
> groźno 'niedziałająca połowa' to niedziałające 2 opcje:)
2/3 ;)
Choćby i 1/20 to jak akurat jej używasz i są z tego tytułu problemu to
jest conajmniej wkurzenie...
> > A psucie _po_ _cichu_ działających instalacji to dobra rzecz?
> Nie. Pytanie jak to rozwiązują inni. Najprostsze rozwiązanie to
> oczywiście zmiana w sysconfig polegająca na tym, że zamiast naszej
> autorskiej zmiennej (ZROB_COS) stawiamy admina przed koniecznością
> wpisania wprost (-X blabla -y +Z). Zaletą skryptów SysV była możliwość
> parsowania opcji i robienia różnych cudów automagicznie, pytanie czy
> taka funkcjonalność jest warta stosowania opcji PLD-specific.
Przynajmniej trigger musi się w takiej sytuacji pojawić, przerabiający
obecne opcje. Ale to nie dyskusja na ten moment.
> > tych skryptów, ogłosić co wylatuje, etc, etc. Tak według mnie
> > priorytetem jest teraz przejście na systemd _bez_ niszczenia tego co
> > obecnie działa.
> No to tu jest po prostu różnica podejścia. Mi się cały czas wydaje, że
> systemd jest opcjonalne i nie musimy mieć unitów do wszystkiego, CHYBA
> ŻE faktycznie odpalane przez SysV coś się komuś psuje (i wtedy ten ktoś
> dorabia porządnego unita, choćby targając gdzieś z neta).
A to jest raczej kwestia założeń (RM?).
- podstawowy jest SysV i systemd jest tylko dodatkiem do niego
- podstawowy jest systemd i SysV jest tylko dodatkiem do niego
- oba są równoprawne i wymienne.
Ja zakładam opcję "3", bo dla mnie inaczej nie ma to sensu, ty zakładasz
wersję "1".
A jaką wersję realizujemy tak naprawdę? RM?
> > Lepiej by było zrobić tak:
> > - do wszystkiego hurtem robimy .service czy co dany usługa wymaga.
> Nawet do serwera tacacs?
Co masz do tacacs-a? Akurat jego używam :P
> Czy pierdyliona rzeczy, które mamy w repo, a nawet się nie budują i nikt
> ich w PLD nie używa?
Jak się nie budują to i tak przy najbliższej okazji wylecą z ftp-a.
> > - próbujemy uruchamiać to natywnie, z _zachowaniem_ funkjonalności.
> > - jeżeli się nie da - przez /bin/service.
> Parsowania zmiennych i robienia z nich opcji systemd nie zrobi (a do
> tego się sprowadza 'jeżeli się nie da'). Co z tym zrobić, nie mam
> zdania, z jednej strony np. interfejsy podnoszone są przez ifup, z
> drugiej...
...fajnie by było mieć systemd działające "the Right Way".
Zgadzam się, ale pytanie podstawowe: co TERAZ mamy osiągnąć? Jak dla mnie
pierwszym krokiem jest przejście na startowanie przez systemd i jego
service (whatever) wszystkich serwisów dla chętnych na systemd. Z samym
tym jest wystarczająco dużo roboty.
> > - WSZYSTKIE, które korzystają z /bin/service lądują na odpowiedniej
> > liście w repo i są dopuszczone do użytkowania do jakiejś daty
> > (powiedzmy - 30.06.2012).
> ...no właśnie, z drugiej taki wymóg wg mnie nie ma racji bytu w PLD. A
> co później? Pakiet wylatuje z PLD?
Wylatuje systemd z niego.
Jak już pisałem - porządki zrobię.
> I _jak_ naprawisz tego cronie?
Nie ja go popsułem, nie ja go będę naprawiał :P
> Triggerem, który to co jest w service start zrobi bezpośrednio w
> sysconfig?
To naprawdę osobny wątek i nie chciałbym w to _teraz_ wchodzić, bo się
zagrzebiemy. Można do tego podejść na kilka sposobów.
> Może po prostu wrzucać unit.service, ale bez aktywowania go?
Nie, to jest bez sensu. Dyskutowaliśmy już na ten temat.
--
pozdr. Paweł Gołaszewski jid:blues<at>jabber<dot>gda<dot>pl
--------------------------------------------------------------------------
If you think of MS-DOS as mono, and Windows as stereo, then Linux is Dolby
Pro-Logic Surround Sound with Bass Boost and all the music is free.
More information about the pld-devel-pl
mailing list