Trinity desktop environment w PLD
Jarosław Kruk
kruk.jaroslaw at gmail.com
Fri Jan 20 10:43:23 CET 2012
Dnia 2012-01-20, pią o godzinie 10:01 +0100, Bartosz Taudul pisze:
> 2012/1/20 Jarosław Kruk <kruk.jaroslaw w gmail.com>:
> > Nie jest prawdą, że w PLD wszystko zawsze działa i nie kojarzę żeby ktoś
> > tak twierdził (jeżeli było inaczej to proszę podaj linka, z chęcią
> > doczytam).
> Jarku, uwierz mi na słowo, było bardzo wiele takich przypadków (na
> IRC-u). Mógłbym w logach poszukać, ale chyba nie o to chodzi żeby
> teraz udowadniać?
Ja wierzę, że są przypadki że coś może nie działać. Sam ma teraz problem
z bluezem. Jak znajdę chwilę czasu to postaram się namierzyć problem.
Jestem za to przekonany że większość przypadków ma miejsce jeszcze na
etapie th-test (które właśnie do tego służy)
>
> > Wolf niczego nie udowadnia, co najwyżej przypomina o problemach jakie
> > mieli inni użytkownicy. Nie może nic udowodnić bo sam nie doświadczył
> > tych problemów bo nie korzysta z PLD.
> Owszem, nie korzystam. Właśnie z powodu tego, że jak jeszcze
> korzystałem to nic nie działało i w zasadzie nikogo to nie obchodziło.
> A, jak pisałem, nie mam zamiaru zajmować się problemami takimi jak
> niedziałająca mysz w iksach, bo evdeva nie doinstalowałem, czy inne
> tego typu rewelacje.
Widzisz. Bycie developerem PLD nie jest obowiązkowe. Jak ktoś nie chce
to nie musi. Ty masz stosowne uprawnienia, ale nie masz już czasu i
straciłeś zapał. OK. Ja to rozumiem. Masz prawo zrezygnować i chwała Ci
za cała pracę którą wykonałeś dla PLD (mówię o tej pozytywnej pracy,
włożonej w rozwijanie dystrybucji). Niestety Twoje ostatnie
manifestowanie poglądów nie jest czymś, co chcielibyśmy czytać na
okrągło. To po prostu robi się już nudne i męczące. I o to w tym chodzi.
Tu jest problem, że z Waszych wypowiedzi nie wynika nic konstruktywnego
(nawet nie piszecie o nowych błędach, problemach tylko przypominacie o
tych już poznanych, o których osoby zainteresowane mogą poczytać w
archiwum), a jedynie co to męczycie nimi innych i puszczają im już
nerwy. W konsekwencji próbują coś z tym robić. To jest odruch obronny.
Spróbuj zastanowić się, jak to zostało albo mogło zostać odebrane przez
innych. Byłeś deweloperem w PLD, nawet dość aktywnym (dużo bardziej niż
ja). Straciłeś zapał bo potrzebowałeś gotowego komputera do pracy a to
nie zawsze szło w parze z deweloperką PLD. W tym momencie jest strata
dla PLD dewelopera (sam wiesz dobrze że nadmiar rąk do pracy to nie jest
problem w PLD). Później rozpocząłeś manifestowanie tego że już nie
korzystasz z PLD i podkreślanie że w PLD ciągle coś nie działa. Tutaj
byłoby wszystko w porządku, gdybyś jeszcze Twoje pisanie że coś nie
działa zawierało informacje które umożliwiałyby usunięcie problemów.
Niestety Twoje wypowiedzi to tylko powielanie znanych już informacji.
Nie wnoszą nic nowego, poza tym że robią się już nudne i męczące co
generuje kolejne potencjalne straty (kolejni developerzy mogą stracić
zapał), a to nie jest przez nikogo z PLD pożądane.
Pozdrawiam
--
Jarosław Kruk : jareq w pld-linux.org kruk.jaroslaw w gmail.com
GPG key Id : 0x78730F33
GPG FingerPrint : FD00 0082 DFBD 65AE 2FD9 A13F B879 7FB0 7873 0F33
http://pgp.mit.edu:11371/pks/lookup?op=get&search=0x78730F33
More information about the pld-devel-pl
mailing list