Chodzi o PLD

Blues blues w ds6.pg.gda.pl
Sob, 31 Sie 2002, 13:13:59 CEST


On Sat, 31 Aug 2002, Krzysiek Taraszka wrote:
> > > Dzis przejzalem sobie logi z kanalu #PLD i pozwol ze cie zacytuje:
> > > "22:53 <+ccezar> honey: widzialem sie poniedzialek z ludzmi z FI i
> > > wypominali mi moj "glupi" pomysl finansowania PLD. Q*** 450k$ poszlo
> > > w kosmos :(
> > > 22:53 <+ccezar> honey: i jakos mnie to zabolalo. Ciekaqe
> > > dlaczego...?"
> > > 
> > > Hmm, z tego co widze byla by niezla kasa tylko dla kogo ? PLD nie ma
> > > zadnej prawnej strony, ba mozna by powiedziec ze PLD jest do wziecia
> >  Widzisz, na fali optymizmu DOTcomow znalazlem firmę (internetowy
> >  investment found) ktory byl sklonny taka kwote wylozyc. I to nie na
> >  firme CYBER Service ale na rozwoj PLD (przez co rozumielismy wtedy ->
> >  kazdy ma swoja dzialke ktora obrabia i dostaje za nia kase, albo
> >  komputer albo lacze do domu). Czyli np Ty za zajmowanie sie kernelem
> >  mogles przykladowo dostac kilka mszyn testowych (badz dostep do nich) i
> >  stale lacze. Strategia biznesowa byla taka ze inwestor mialby pewien
> >  wplyw na developerow (tzn jezeli chce miec cos-tam nowego w Apache to
> >  oglasza ze jest taki projekt do zrobienia i mozna za niego dosta XX
> >  zlotych) dzieki czemu powstanie stabilna platforma dla ich dotcomowych
> >  bzdetów. Dotcomy wyzdychaly niczym dinozaury, pieniazki chlopcy
> >  przeznaczyli na inny zbozny cel (notabene kompletny niewypal)
> >  przestraszeni agresywna postawa "głównych" developerów PLD jak
> >  Kijewski, Skura czy Honey - w końcu kto da pieniądze ludziom którzy
> >  protestują przed ich otrzymaniem? 
> >  Ot i cala sprawa zdechła :( Teraz rozumiesz moje rozgoryczenie? Udało
> >  mi się załatwić pieniądze dla ludzi a dostałem za to po głowie :(
> >  Wyjaśniałem całą sprawe Sebastianowi Zagrodzkiemu dzień po konferencji
> >  ale spirala nienawiści była już tak nakręcona że inwestorzy wpadli w
> >  popłoch i tyle w tym temacie :(
> Uuuuu, bardzo zle. Pomysl byl dobry, tylko ze jak widzisz .. nie bylo
> dokonca z kim ze strony "PLD" rozmawiac. Teraz jest mozliwosc
> zorganizowania Stowarzyszenia PLD Team i wtedy bedzie mozna z takim
> stowazyszeniem rozmawiac.

Tu nie chodzi o "podmiot" to rozmawiania.

Mam do ciebie teraz żał, Cezarze, że nie wyłożyłeś całej sprawy. Po roku 
dopiero dowiaduję się o co w tym chodziło. To nie powinno być tak i 
częściowo sam jesteś sobie winny, bo gdybyś elegancko napisał o co chodzi 
to wątpię, żeby się znalazł ktoś kto by się sprzeciwiał.

> > > Jak by to pogodzic ze soba jakis czas temu padl pomysl aby "PLD
> > > Team"  stalo sie stowarzyszeniem. Stowarzyszeniem wolnym i otwartym.
> > > Jest troche sporow, czyli kto zostanie prezesem, etc, etc jakie
> > > skladki, jak "kase" inwestowac, etc, etc"
> >  O? Ale ten temat to jakoś już tak od 2 lat prawie jest przerabiany...
> Tak, z tym ze jakos nigdy nie bylo czlowieka ktory mogl i umial by to
> zalatwic .. teraz sprawa jest zgole odmienna, i mam nadzieje ze do konca
> roku udalo by sie cos takiego zalatwic i baaa utrzymac :)

Poczynajcie w imię Boże :)

> > p.s. A nie boisz się nowej "świętej wojny" jak się okaże że na przyklad
> > zasponsorowałem opłaty Sądowe Stowarzyszenia PLD? Żeby się z tego znowu
> > jakaś koszmarna awantura nie zrobiła i pyskówki :(
> Nie, bo jak zobaczysz (ew jak ci podesle logi z #PLD z dnia wczorajszego) 
> to sobie zobaczysz ze Stowarzyszenie ma poparcie kilku developerow z "@" 
> na kanale a to juz cos prawda ?

Jakie święte wojny? dajcie spokój...

> > p.s.2 CC do RMF'a, w końcu obaj jesteśmy 
> sponsorzy ;) > 

<flame>A czemu nie na tą listę?</flame> ;)))
just kidding :]

-- 
---------------------------------
pozdr.  Paweł Gołaszewski        
---------------------------------
CPU not found - software emulation...



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl