MAINTAINER PLD-1.0
Krzysiek Taraszka
dzimi w pld.org.pl
Wto, 16 Lip 2002, 17:25:47 CEST
On Tue, 16 Jul 2002, Blues wrote:
> On Tue, 16 Jul 2002, Krzysiek Taraszka wrote:
> > > > Teraz jak to bedzie wygladac w praktyce ? Na ftp pojawil sie juz katalog
> > > > updates.
> > > > W moim zalozeniu bedzie on tym, czym nest jest teraz, czyli stanie sie
> > > > podwalina do kolejnej stabilnej poddystrybucji z lini 1.0, powiedzmy PLD
> > > > 1.0r1 (albo PLD 1.0.1) To jest do obgadania.
> > > To już napisałem w innym poście. Konwencja debianowa rX mi się nie podoba.
> > > Zresztą - po co sugerować, że się na nich wzorujemy? ;)
> > tak, to racja, tylko tak zasugerowalem.
> > IMHO zostaje nam PLD-1.0r1, PLD-1.1 PLD-1.0.1
> > Teraz, kto jest za ktorym ? :>
>
> Nie zrozumieliśmy się.
> IMHO PLD-1.0r1 to jest średni pomysł. 1. nie podoba mi sie :) 2. Jest
> takie samo ja w debianie. Nie ma sensu sugerować, że się na nich
> wzorujemy.
No tak, racja. chociaz r = release ? :>> ale i tak sadze ze 1.1 czy 1.2
jest lepszym pomyslem.
> > Tak, nad tym sie zastanawialem, i doszedlem do wniosku, ze wieksze
> > projekty sa dobrze udokumentowane i zawsze lepiej jest wyciac i poprawki
> > dawac do nas, niz bez sensu updatowac do wersji, ktora moze miec wiecej
> > potencjalnych dziur niz to co jest obecnie
>
> ... albo i mniej...
> Chyba trzeba będzie każdy przypadek osobno rozpatrywać... :-/
tak, z tym sie zgadzam
> > > > Zalozenia, czym jest updates a czym PLD-1.0rX (1.0.X)
> > > > * updates/ to katalog z pakietami, w ktorych poprawiono bledy
> > > > bezpieczensta lub bledy krytyczne, bledy instalacji, etc
> > > > Pakiety w updates/ sa traktowane jako podwalina do kolejnej
> > > > poddystrybucji stabilnej
> > > > Pakiet trafiajacy do updates/ musi przejsc faze ra/test (tylko,
> > > > jesli poprawiony jest proces instalacji, badz poprawka, ktora
> > > > bedzie wymagala przetestowania)
> > > > Nastepnie pakiet trafia z ra/test do ra/updates
> > > > UWAGA! Po wydaniu kolejnej poddystrybucji katalog updates/
> > > > automatycznie jest czyszczony
> > > > Jego zawatrosc przenosi sie do ra/PLD-1.0rX
> > > Nie.
> > > To nie tak.
> > > IMHO należy tylko generować ISO z nowym wydaniem, a updates pozostawić bez
> > > zmian. Instalacja sieciowa powinna korzystać z tego katalogu, a instalacja
> > > z ISO byłaby normalnie osiągalna. Mniej roboty i prostsze to wszystko.
> > Zaraz zaraz, male nie porozumienie.
> > Po pierwsze wg mnie updates/ w swoim zalozeniu bedzie katalogiem, w ktorym
> > bede updaty a nie cale distro.
>
> Oczywiście. nic innego nie sugerowałem.
wiec jak bys rozwiazal to, co by instalator PLD w trakcie instalacji bral
z updates ? spowoduje to ssanie indeksow z updates/ (czas) i moze
powodowac konflikty podczas instalacji.
> > Nasz poldek/apt-get/wuch juz ustawione sa chyba na katalog updates/ wiec
> > kazdy instalujacy 1.0 bedzie ssal poprawki z tamtad.
>
> Jasne.
wlasnie, wiec tak to bedzie wygladalo.
Na www dam info ze po zainstalowaniu 1.0 ZALECANE jest zassanie update'ow
z ra/updates.
> > Po drogie iso co 2-3 miesiace, czyli analogicznie, instalujac 1.1 admin
> > znowu bedzie bral z updates/ wiec ? stare zeczy znikaja z tamtad, albo ida
> > do archiwum (nie mamy tego, trzeba bedzie stwozyc).
>
> wszystko po wydaniu 1.0 powinno lądować w updates. I nie powinno być
> stamtąd ruszane. Inaczej stracimy historię, czyli PLD-1.0 przestanie
> istnieć.
wtedy moze narobic sie syf typu, ze bedzie pakiet-1.2.3-3 i
pakiet-1.2.3-4, sądze ze pakiet -1.2.3-3 bedzie musial isc do archiwum,
albo calkowicie zniknac z ftp.
> Chociaż wiesz? Może faktycznie masz rację...? nie wiem...
tak, rozwiazanie powyzej
Krzysiek Taraszka (dzimi w pld.org.pl)
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl