[pld-discuss-pl] spotkanie na Helu (fwd)

[Paweł Gołaszewski]

On Tue, 5 Aug 2003, Sergiusz Pawlowicz wrote:
> > > > > > A jakie prawo ma Sergiusz do zbierania deklaracji? Kto / co go
> > > > > > do tego upowaznia?
> > > > > Bez upoważnienia moge zbierać takie deklaracje. Jak będzie
> > > > > awantura o prawa autorskie, wyjmę je z szuflady. Nie potrzeba do
> > > > > tego Prezesa i Skarbnika, sądu, komisji rewizyjnej, papierków i
> > > > > pieczątek.
> > > > Nie mozesz na nikim wymusic, zeby ci taka deklaracje zlozyl.
> > > Stowarzyszenie wymusi?
> > Inaczej nie zostanie czlonkiem i nie bedzie mial _zadnych_ praw.
> To mnie właśnie boli, że trzeba się będzie zapisywać do partii, żeby coś
> robić w PLD.

Łatwo sobie wyobrazić taki statut organizacji, który do działania jako 
developer będzie wymagał _tylko_ oświadczenia/zaświadczenia o prawach 
autorskich. Podpisanego przez pracodawcę, rodzica (w przypadku 
niepełnoletnich), etc.
Ktoś kto będzie chciał mieć jakikolwiek wpływ na PLD - będzie musiał się 
zapisać do stowarzyszenia.

> A ja z definicji nie zapisuję się do partii/stowarzyszeń, gdyż nie
> popieram systemu.

Twój wybór i twoje poglądy.

> I co, nie będę mógł mieć swojego brancha??

Patrz wyżej - tak to wygląda wg mnie.

> > > > BTW: Jeden juz na liscie twierdzil, ze komitowal z pracy, a
> > > > pracodawca mu papierka nie da. Co mu zrobisz?
> > > -RW i po kłopocie.
> > Niekoniecznie. Klopoty z tego moga jeszcze byc.
> Kłopoty to MUSZĄ być - w końcu nie odkręcisz ostatnich pięciu lat pracy
> i kilkudziesięciiu tysięcy commitów.

Więc czas to uregulować. Miło, że przynajmniej tutaj się zgadzamy :)

-- 
pozdr.  Paweł Gołaszewski 
---------------------------------
worth to see: http://www.againsttcpa.com/
CPU not found - software emulation...